Ekstraklasa piłkarska - nieudany debiut Puszczy, bez remisów w niedzielę
Na wypełnionym tradycyjnie po brzegi stadionie Widzewa Puszcza prowadziła już od dziewiątej minuty po ładnym golu z dystansu Artura Siemiaszki, pierwszym w historii ekstraklasy dla Puszczy, ale jeszcze przed przerwą wyrównał efektownym uderzeniem sprowadzony latem z Hiszpanii Fran Alvarez.
W drugiej połowie widzewiacy wykazali swoją wyższość. W 55. gola po precyzyjnym uderzeniu z dystansu strzelił kapitan Patryk Stępiński, a w 90+3. reprezentant Łotwy Andrejs Cyganiks. Puszczę stać było jeszcze tylko na bramkę Słoweńca Roka Kindrica w ostatnich sekundach doliczonego czasu.
W ten sposób Widzew zakończył niechlubną serię z poprzedniego sezonu, gdy przegrał wiosną sześć meczów z rzędu u siebie.
Puszcza to jeden z trzech beniaminków, którzy ponieśli porażkę na inaugurację ekstraklasy. Już w piątek ŁKS Łódź uległ w Warszawie wicemistrzowi Legii 0:3 po trzech golach Czecha Tomasa Pekharta, natomiast Ruch Chorzów przegrał w niedzielę w Lubinie 1:2.
"Niebiescy", 14-krotni mistrzowie Polski, którzy po kilku latach tułaczki po niższych ligach wrócili do ekstraklasy, prowadzili do przerwy z Zagłębiem, lecz między 71. i 81. minutą gospodarze odpowiedzieli dwoma trafieniami. Szczególnej urody był gol Bartłomieja Kłudki na 2:1.
Trenerem ekipy z Lubina jest Waldemar Fornalik, który całą karierę jako piłkarz i część jako szkoleniowiec spędził właśnie w Ruchu.
Również w niedzielę Górnik przegrał w Zabrzu z Radomiakiem 0:2, a jedną z bramek zdobył sprowadzony latem z Wisły Płock Rafał Wolski.
"Przede wszystkim szkoda, że taki mecz zaoferowaliśmy naszej publiczności na początek sezonu. Kibice oczekiwali innej gry, nie mówiąc o wyniku" - przyznał trener Górnika Jan Urban.
W piątek i sobotę zwycięstwa odniosły cztery najlepsze drużyny poprzedniego sezonu, które udowodniły, że dystans między nimi i resztą stawki stale się powiększa.
Mistrz Raków Częstochowa pokonał u siebie Jagiellonię Białystok 3:0, wicemistrz Legia - we wspomnianym meczu - wygrał z ŁKS również 3:0, trzeci w minionym sezonie Lech Poznań pokonał w Gliwicach Piasta 2:1, a czwarta Pogoń Szczecin wygrała w Grodzisku Wlkp. z występującą tam w roli gospodarza Wartą Poznań 1:0.
Jedyny na razie remis w 1. kolejce padł w sobotnim meczu Stali Mielec z Cracovią - 2:2.
Inauguracyjna seria zakończy się w poniedziałek spotkaniem Korona Kielce - Śląsk Wrocław.
Ekstraklasa - po raz trzeci z rzędu - składa się z 18 drużyn, z których trzy ostatnie spadną do 1. ligi.
Zespoły rozegrają w tym roku 19 kolejek, ostatnią 16-17 grudnia. Na boiska wrócą 10-11 lutego. Zakończenie sezonu, czyli 34. kolejkę, zaplanowano na 25-26 maja 2024. (PAP)
bia/ krys/