Ratownicy starają się dotrzeć do kilku osób zlokalizowanych pod gruzami w Turcji
"Aktualny bilans to wydobytych 8 żywych osób. Pod gruzami zlokalizowano jeszcze kilka osób, ratownicy starają się do nich dotrzeć" - poinformował rzecznik KG PSP bryg. Karol Kierzkowski.
Dodał, że w ramach polskiej grupy HUSAR Poland, we wtorek do godziny 24.00 czasu polskiego (lokalnie 2.00) pracowały cztery zespoły - Alfa, Bravo, Charlie, Delta, każdy po 15 ratowników.
"Ze względu na potrzebę odpoczynku część ratowników jest wycofywana i będzie pracować w systemie zmianowym" - wskazał Kierzkowski. Jak przekazał, dowódca polskiej grupy informuje o bardzo dużych problemach z paliwem; gubernator przekazuje wszystkie możliwe rezerwy paliw, aby dostarczyć je ratownikom.
We wtorek późnym wieczorem Państwowa Straż Pożarna poinformowała, że strażakom w Turcji udało się wydobyć spod gruzów kolejne pięć żywych osób - 17-latkę i 4-osobową rodzinę; łącznie to już 8 uratowanych. "Ewakuowano kolejne żywe osoby! 17-latkę i 4-osobową rodzinę (rodzice i dwójka dzieci). Dotychczas HUSAR Poland wydobyła 8 żywych osób" - poinformowała na Twitterze PSP.
Polska grupa poszukiwania ludzi uwięzionych pod gruzami rozpoczęła pracę we wtorek po południu. Po godz. 15 komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Bartkowiak poinformował, że polscy ratownicy uratowali pierwszą osobę, a przed godz. 18 - kolejną. Po godz. 19.00 komendant przekazał na Twitterze, że uratowano trzecią osobę.
Polska grupa HUSAR Poland w Turcji wylądowała w nocy z poniedziałku na wtorek. Tworzy ją 76 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i osiem wyszkolonych psów. Z grupą pojechało pięciu członków Zespołu Pomocy Humanitarno-Medycznej (anestezjolog, pielęgniarz i trzech ratowników medycznych).
Trzęsienie ziemi o sile 7,8 w skali Richtera wstrząsnęło w poniedziałek wczesnym rankiem obszarem na pograniczu Turcji i Syrii. Kolejne wstrząsy o sile 7,5 stopnia wystąpiły ponownie na tym samym obszarze w południe. Zginęło ponad 7800 ludzi.(PAP)
agzi/ pad/ zm/