O tę pamięć musimy dbać
Ordery i odznaczeniaWalczyła cała stolica, przez 63 dni miasto było wielką wspólnotą otwartą na prądy ideowe, potrafiącą działać w trudnych warunkach. Sierpniowa walka, choć nie skończyła się zwycięstwem, stała się dla następnych pokoleń symbolem męstwa i patriotyzmu. Z niej wyrosła wolna i niepodległa Polska. Polska, która dziś oddaje Wam i Waszym towarzyszom broni hołd – mówił dyrektor Ołdakowski w Parku Wolności przy Muzeum Powstania Warszawskiego.
Następnie prezydent RP Andrzej Duda odznaczył powstańców oraz osoby dbające o pamięć o Powstaniu Warszawskim. Są wśród nich pracownicy MPW, wolontariusze, żołnierze Wojska Polskiego.
W swoim przemówieniu Prezydent RP podkreślił, że Powstanie Warszawskie to jeden z najważniejszych punktów w naszych dziejach.
Pamięć nie może zniknąćWiele razy słyszeliśmy głosy krytyki wobec powstania, czasem aż trudno było powstrzymać emocje. Ale teraz chcę podkreślić jedno – dziś na świecie z podziwem mówi się o Powstaniu Warszawskim, bohaterstwie powstańców i mieszkańców stolicy, o wszystkich tych którzy walczyli o wolną, suwerenną, niepodległą Polskę – mówił prezydent Duda. I kontynuował: Przychodzicie tutaj, aby dać po raz kolejny swoim głosem świadectwo młodym, że warto o Polskę walczyć, że dzięki tej walce Polska odradza się i staje się znowu silna. Nieście w sobie to przesłanie w te kolejne dziesięciolecia.
O wartościach, o które walczyli warszawiacy w 1944 r., o bohaterstwie, o niezwykłej historii Warszawy i Polski mówił podczas uroczystości prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – Pokazaliśmy, że umiemy podnosić się jak feniks z popiołów. Nie ma w naszej historii miejsca na porażkę, wyciągamy wnioski i stajemy na nogi.
Prezydent miasta wspomniał także o wyjątkowym miejscu, jakim jest Muzeum Powstania Warszawskiego.
Powstańcy o powstańcachMoja ciotka, siostra mojej mamy, powstanka z „Parasola” zawsze mnie pytała, co z tego wszystkiego zostanie? Bała się, czy Powstanie Warszawskie nie zostanie zapomniane. Dziś mogę powiedzieć, że pamięć o sierpniowych walkach nie zniknie. Muzeum Powstania Warszawskiego gwarantuje, że pamiętamy i zawsze będziemy pamiętać – zapewniał podczas dzisiejszej uroczystości Rafał Trzaskowski. Mówił także o niezwykłym charakterze tego miejsca. Tutaj politycy, niezależnie od tego, z jakiego obozu politycznego pochodzą - mówią jednym głosem, potrafią się do siebie uśmiechać i udowadniają, że są dla nas rzeczy święte.
W imieniu powstańców głos zabrał Janusz Maksymowicz, wiceprezes Zarządu Głównego Związku Powstańców Warszawskich.
Spotykamy się dziś w tym symbolicznym miejscu, by uczcić 81. rocznicę Powstania Warszawskiego. Walki w sierpniu 1944 r były tragiczną próbą wyzwolenia Warszawy spod niemieckiej okupacji, zrodzoną z pragnienia życia w niepodległym kraju. Przez 63 dni mimo braku odpowiedniego uzbrojenia i wsparcia z zewnątrz stawialiśmy opór, broniliśmy wartości takich jak wolność, honor, przyjaźń, męstwo, prawość i szacunek dla drugiego człowieka. W tej walce ogromną rolę odegrały kobiety, które nie tylko były sanitariuszkami czy łączniczkami, ale często walczyły z bronią w ręku – mówił Janusz Maksymowicz.
Z kolei Janusz Komorowski, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej mówił o żarliwej i bezinteresownej miłości powstańców do ojczyzny. – Oni dali ojczyźnie, wszystko na co ich było stać, bez nakazu i przymusu stanęli do walki o swoje miasto. Okupantowi przeciwstawili zapał, gorące serca oraz gotowość do złożenia najcenniejszej daniny – życia – mówił Janusz Komorowski.