Nowe inwestycje na Woli za 27,5 mln
fot. nadesłane
Przedszkole przy Burakowskiej, Liceum Ogólnokształcące przy Spokojnej, rozbudowa szkoły przy ul. Grabowskiej, przebudowa ulicy Gibalskiego i modernizacja oświetlenia – na te nowe inwestycje znajdą się środki w nowym budżecie Warszawy .
REKLAMA
- Będą nowe inwestycje na Woli za 27,5 mln złotych
- Środki trafią na przedszkole przy Burakowskiej, LO przy Spokojnej, szkołę przy Grabowskiej i przebudowę ulicy Gibalskiego
- To zapowiedź realizacji planu by środkami ze sprzedaży działki po Czarnym Kocie sfinansować potrzeby edukacyjne w rejonie ul. Burakowskiej
Z tych środków będzie można sfinansować budowę przedszkola w rejonie ulicy Burakowskiej. To dla okolicznych mieszkańców kluczowa inwestycja, bo powstanie w miejscu, które w szybkim tempie zmienia swój charakter z pofabrycznego na mieszkaniowy. Jest to też zapowiedź spełnienia postulatów wolskiego samorządu by dochody ze sprzedaży działki po “Czarnym Kocie” przeznaczyć na edukację w tym rejonie. Realizacja zajmie 4 lata i będzie kosztować 14 milionów złotych. Dokapitalizowane zostaną również budowa budynku TBS z przeznaczeniem na Liceum Ogólnokształcące przy Spokojnej i rozbudowa Szkoły Podstawowej nr 132 przy ulicy Grabowskiej 1.Tym razem te zmiany były bardzo korzystne dla Woli, tylko na nowe inwestycje radni zdecydowali się przeznaczyć 27 i pół miliona złotych – relacjonuje Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.
Samorządowcy nie zapomnieli również o rozbudowie infrastruktury drogowej. Trzy lata potrwa przebudowa ulicy Gibalskiego i modernizacja oświetlenia ulicznego na drogach zarządzanych przez dzielnicę.
Zdaniem burmistrza Woli stało się tak, tylko dzięki bardzo racjonalnej polityce władz Warszawy na przestrzeni lat. Trzymały one w ryzach zadłużenie miasta na wypadek kryzysu.Znalezienie środków na te inwestycje w tak trudnym dla miasta budżecie nie byłoby możliwe bez władz miasta i klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Warszawy – wylicza Krzysztof Strzałkowski.
Szkoda tylko, że działania kryzysowe w postaci wzrostu zadłużenia, który pozwoli miastu się rozwijać pomimo trudności trzeba uruchamiać nie z powodu pandemii czy sytuacji gospodarczej na Świecie, ale przez rząd, który chce karać mieszkańców za ich decyzje przy urnach - rozkłada ręce Strzałkowski.
Post FB:
K.S.
Mamy to!
Podczas ostatniej sesji Rady Warszawy, udało się wygospodarować w budżecie miasta blisko 27.5 mln złotych na wolskie inwestycje. Przedszkole przy Burakowskiej, Liceum Ogólnokształcące przy Spokojnej, rozbudowę szkoły przy ul. Grabowskiej, przebudowę ulicy Gibalskiego i modernizację oświetlenia – na to wszystko znajdą się środki w najbliższych latach.
Dziękuję władzom Warszawy oraz miejskim i wolskim Radnym z Koalicji Obywatelskiej, bez których wsparcia znalezienie środków na konkretne działania nie byłoby możliwe. Wspaniałą robotę wykonali również moi zastępcy, którzy potrzeby mieszkańców przełożyli na realne projekty.
Udało się to zrobić, pomimo tego, że obecny Rząd robi wszystko by odebrać mieszkańcom nie głosujących na niego miast możliwości rozwoju. Tylko w związku z Polskim Ładem wpływy do budżetu zmniejszą się o 1 miliard 48 milionów złotych w 2022 roku i blisko 1 mld 376 mln w 2023, a w przyszłym roku czeka nas również wyższa wpłata do budżetu Państwa z tytułu tzw. Janosikowego o 100 mln zł. Do tego dochodzi drożyzna, która dotyka nie tylko mieszkańców, ale też samorządy. Dość powiedzieć, że na Woli choć wydajemy coraz więcej, to ledwo starcza na utrzymanie obecnego poziomu.
Skąd więc wzięły się środki?
To zasługa bardzo racjonalnej polityki władz Warszawy na przestrzeni lat. Trzymały one w ryzach zadłużenie miasta na wypadek kryzysu. Szkoda tylko, że działania kryzysowe w postaci wzrostu zadłużenia, który pozwoli miastu się rozwijać pomimo trudności trzeba uruchamiać nie z powodu pandemii czy sytuacji gospodarczej na Świecie, ale przez rząd, który chce karać mieszkańców za ich decyzje przy urnach. Na szczęście tak jak trudno ocenić, ile potrwają załamania na rynkach czy kryzys związany z pandemią, rząd możemy zmienić już w 2023 r. Razem sobie do tego czasu poradzimy.
PRZECZYTAJ JESZCZE