Sukces! Wojewoda przyjął delegację z Woli w sprawie szkoły na Odolanach

• Wojewoda spotkał się z Krzysztofem Strzałkowskim i wolskimi radnymi
• Burmistrz zwrócił się do wojewody o nieodpłatne przekazanie działki na kolejną szkołę na Odolanach
• 9 lat temu się to udało na Bemowie
• Pomysł Burmistrza poparli ponad podziałami radni Woli
• Nowa szkoła mogłaby powstać w okolicach Sowińskiego, Worcella lub Ordona
• Wojewoda zadeklarował chęć przekazania nieruchomości

Wiosną burmistrz Woli zwrócił się w piśmie do Wojewody Mazowieckiego, by ten przekazał na cele edukacyjne jedną z działek Skarbu Państwa na warszawskich Odolanach. - Zwróciłem się do Wojewody Mazowieckiego, Konstantego Radziwiłła z prośbą o nieodpłatne przekazanie nam odpowiedniego terenu z zasobu państwowego - tłumaczy burmistrz Woli Krzysztof Strzałkowski. Wskazuje przy tym, że taki zabieg udał się 9 lat temu, kiedy poprzedni wojewoda przekazał działkę dzielnicy Bemowo. - Dzięki takiemu zabiegowi, powstała szkoła, która funkcjonuje przy ul. Żołnierzy Wyklętych - mówi Strzałkowski.

Dziś udało się umówić spotkanie, na którym dzielnica mogła przedstawić listę nieruchomości spełniających warunki konieczne by wybudować na niej szkołę. W sumie Skarb Państwa dysponuje na Odolanach 13 takimi działkami, w trzech rejonach. Nowa szkoła mogłaby powstać w okolicach skrzyżowania ul. Worcella i Sowińskiego, Sowińskiego 28 i przy ul. Ordona.  - Podczas dzisiejszego spotkania wojewoda zadeklarował nie tylko wolę przekazania dzielnicy nieruchomości, ale również wsparcie w rozmowach ze spółkami państwowymi, które dziś użytkują te działki - relacjonuje Strzałkowski.

Pomysł zarządu od początku wspierali wolscy Radni. – Była to wyjątkowa sytuacja, w której apel o przekazanie stosownej nieruchomości, poparli wszyscy radni ponad podziałami politycznymi – mówi Kamil Giemza, przewodniczący klubu radnych rządzącej koalicji.

Dobiega końca budowa szkoły przy ul. Karlińskiego. Pierwsi uczniowie zasiądą w ławkach już w 2022 r., ale potrzeby regionu są znacznie większe. I już za kilka lat, by uniknąć katastrofy potrzebna będzie kolejna szkoła.  - Dwie placówki, które już funkcjonują na tym terenie, są przeciążone. Uczy się w nich znacznie więcej dzieci niż powinno, a zajęcia prowadzone są w trybie dwuzmianowym - podkreśliła Ewa Statkiewicz, Przewodnicząca Rady Dzielnicy Wola.

Wtóruje jej przewodnicząca komisji Edukacji i Infrastruktury Oświatowej, która w tej sprawie zorganizowała zbieranie podpisów pod petycją do Wojewody. – Podpisało ją ponad 200 osób zainteresowanych budową nowej szkoły – relacjonuje Joanna Tracz – Łaptaszyńska. To właśnie tę petycję, wolska delegacja złożyła dziś na ręce Konstantego Radziwiłła.