W śledztwie ws. składowiska odpadów w Nowym Miszewie 3 osoby usłyszały zarzuty
Rzecznik poinformowała, że śledztwo ws. składowiska odpadów w Nowym Miszewie rozpoczęło się 14 lutego 2022 roku. "Dot. transportowania oraz składowania wbrew przepisom odpadów niebezpiecznych, w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym" - wyjaśniła.
Śledztwo jest wielowątkowe i aktualnie toczy się w Prokuraturze Rejonowej w Płocku.
Prok. Iwona Śmigielska-Kowalska wyjaśniła, że dotychczas zgromadzono bardzo obszerny materiał dowodowy, w którym zostały udokumentowane czyny na szkodę środowiska naturalnego.
Podkreśliła, że w tej chwili dokumentacja jest analizowana. "Co może ujawnić także zaistnienie innych przestępstw związanych z tym procederem" - dodała.
"Zostały już przedstawione zarzuty 3 osobom, wobec których zastosowano obecnie dozór i poręczania majątkowe" - przekazała rzecznik. Dodała, że śledztwo zostanie przejęte do dalszego prowadzenia przez Prokuraturę Okręgową w Płocku.
W czwartek w Nowym Miszewie doszło do pożaru składowiska odpadów komunalnych.
Mazowiecki wojewódzki inspektor ochrony środowiska Mariusz Zega zaznaczył, że miejsce, w którym doszło do pożaru, jest doskonale znane WIOŚ. "Wstrzymaliśmy to składowisko już w styczniu 2022. Jesteśmy teraz na etapie egzekucji naszej decyzji" - powiedział.
Wyjaśnił, że firma, która operuje na tym składowisku działa na podstawie decyzji starosty płockiego z 2014 roku. "Po zmianie ustawy w 2019 roku cała jurysdykcja nad tego typu decyzjami przeszła w zakresie kompetencji do urzędu marszałkowskiego" - dodał.
"W 2022 roku na nasz wniosek marszałek województwa mazowieckiego powinien wszcząć postępowanie. I takie postępowanie celem cofnięcia decyzji rozpoczął. Natomiast mija kolejny rok i niestety nie widzimy końca czyli cofnięcia tej decyzji" - podkreślił Zega.
Słowa inspektora skomentował urząd marszałkowski.
"31 stycznia 2022 r. Mazowiecki WIOŚ wstrzymał działalność LOVEKO sp.z o.o. nadając decyzji rygor natychmiastowej wykonalności. Niestety, składowisko w dalszym ciągu działało i nadal działa" - napisano w komunikacie.
Zaznaczono, że 6 kwietnia 2022 r. Marszałek województwa mazowieckiego wszczął postępowanie administracyjne w celu jak najszybszego cofnięcia decyzji starosty płockiego.
"Jednak aby móc podjąć ostateczną decyzję urząd marszałkowski potrzebuje wyników kontroli przeprowadzonej przez MWIOŚ. Niestety, jak wynika z naszych informacji, kontrola ta ciągle jest prowadzona i do tej pory jej wyniki nie trafiły do urzędu marszałkowskiego" - wyjaśniono.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
mas/ mark/