Organizacje humanitarne apelują do darczyńców o 3 mld zł na pomoc dla Ukraińców w Polsce
W czwartkowej konferencji w Warszawie, która odbyła się z okazji uruchomienia polskiego wątku Regionalnego Planu Działań na rzecz Uchodźców z Ukrainy, uczestniczyli zarówno przedstawiciele polskiego rządu z pełnomocnikiem ds. uchodźców Pawłem Szefernakerem, akredytowani w Polsce dyplomaci - m.in. ambasador Stanów Zjednoczonych Mark Brzezinski, ambasador Finlandii w Polsce - a wcześniej na Ukrainie - Päivi Laine, ambasador Szwecji Stefan Gullgren, jak i reprezentanci ponad dwustu organizacji pozarządowych.
Konferencja została zorganizowana przez Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców i Agencję ONZ ds. Uchodźców - UNHCR. "Solidarność Polski w obliczu największej ucieczki uchodźców w Europie od czasów II wojny światowej jest niezwykła" – mówił przedstawiciel UNHCR w Polsce Kevin J. Allen. "ONZ, organizacje pozarządowe i partnerzy są razem z ukraińskimi uchodźcami, którym służą, i z Polską, która tak hojnie ich przyjęła" - dodał.
W ocenie pełnomocnika polskiego rządu Pawła Szefernakera doświadczenie ubiegłego roku pokazało, że tylko wspólnie, dzięki współpracy i zaangażowaniu wszystkich - całego społeczeństwa - możliwa była pomoc takiej skali dla uciekających przed rosyjską agresją.
"Począwszy od Polaków, którzy na niespotykaną skalę otworzyli swoje serca, swoje domy, poprzez podmioty prywatne, które wspierały pomoc humanitarną. Poprzez samorząd terytorialny - ten lokalny, przy granicy z Ukrainą, który pomagał jako pierwszy. Poprzez duże miasta, jak stolice wszystkich województw, które przyjęły najwięcej uchodźców w ciągu ostatniego roku" - wyliczył.
Polskie i międzynarodowe organizacje humanitarne zaapelowały w czwartek do darczyńców o przekazanie 709,4 mln USD (ponad 3,1 mld zł) na wsparcie licznej grupy uchodźców z Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w Polsce.
Polska część Regionalnego Planu Działań na Rzecz Uchodźców z Ukrainy na rok 2023 zakłada działania 83 partnerów i ukierunkowana jest przede wszystkim na uchodźców znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji, w tym samotne kobiety, dzieci, osoby starsze i z niepełnosprawnościami. Ponad połowa partnerów to polskie organizacje. Duża część zaplanowanego budżetu jest przeznaczona na pomoc uchodźcom w zaspokojeniu ich podstawowych potrzeb. Inne główne obszary wsparcia to ochrona prawna – w tym ochrona dzieci i przeciwdziałanie przemocy ze względu na płeć – edukacja, zdrowie oraz włączenie społeczno-ekonomiczne.
Jak powiedziała dyrektor Departamentu Rynku Pracy w Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej dr Ewa Flaszyńska wiele z projektów dotyczyło i dotyczyć będzie aktywizacji zawodowej. Dzięki temu już 800 tys. z przybyłych do Polski uchodźców jest w systemie ZUS. "W zeszłym roku finansowaliśmy 112 projektów na rzecz 43 tys. uchodźców za 104 mln zł" - przekazała.
Zeszłoroczny plan działań na rzecz uchodźców w Polsce objął setki tysięcy potrzebujących. Ponad 600 000 uchodźców otrzymało podstawowe wsparcie pieniężne, a ponad 530 000 dzieci uzyskało dostęp do podręczników i materiałów edukacyjnych. Ponad 670 000 uchodźców dostało informacje o prawach i dostępnym wsparciu, a ponad 260 000 poinformowano o dostępie do opieki zdrowotnej.
"Pokazaliśmy światu, że te wyzwania można rozwiązać, ale powtórzę: żadna administracja na świecie sama, bez wsparcia społeczeństwa, nie byłaby w stanie przyjąć tak dużej grupy osób, w tak krótkim czasie" - podkreślił minister Szefernaker.
Zaznaczył, że w blisko rocznicę tych pomocowych działań Polski i Polaków "warto o tym mówić i warto jeszcze raz dziękować każdemu, kto pomógł naszym sąsiadom, którzy uciekali przed wojną, aby znaleźli w Polsce bezpieczne dla siebie miejsce".
Szefernaker przypomniał, że również takie organizacje, jak pracująca z uchodźcami na świecie UNHCR miały rok temu zupełnie inne doświadczenia, niż te, których przez ten rok doświadczyliśmy.
Według niego sukcesem pomimo kryzysu, będącego skutkiem wojny i zmęczenia, które zawsze przychodzi w tego typu sytuacjach, jest to, że 80 proc. polskiego społeczeństwa popiera działania na rzecz pomocy uchodźcom z Ukrainy. "To jest sukces nas wszystkich" - podkreślił.
Wiceminister podał, że 80 proc. uchodźców wojennych z Ukrainy podjęło w Polsce pracę, a w maksymalnym momencie ponad 200 tys. dzieci podjęło naukę w polskim systemie edukacji.
Podkreślił, że rząd nie może w nieskończoność finansować pewnych działań i cieszy go to, że część z nich będzie finansowana i podejmowana "przez organizację, która się na tym zna i pomaga uchodźcom wojennym z Ukrainy".
"Cieszę się, że ta pomoc będzie uzupełniana" - dodał. W rozmowie z PAP dodał, ze to źle, iż nie powstał w ramach Unii Europejskiej oddzielny fundusz, z którego środki na pomoc czerpałyby kraje udzielające pomocy uchodźcom. "To, że zostają oni u nas, oznacza, że nie jadą dalej" - tłumaczył.
Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Mark Brzezinski podziękował Polsce za zaangażowanie w pomoc.
"Polska była pierwszym punktem przyjmującym większość uchodźców z Ukrainy. To przyjęcie, którego doświadczyli ze strony Polaków, było prawdziwym sygnałem solidarności, współpracy, partnerstwa i współczucia w czasach kryzysu" - powiedział. Podkreślił, że Polska zareagowała błyskawiczną mobilizacją i zaoferowała pomoc, którą widział cały świat. "Poprzeczka została ustawiona bardzo wysoko, jeśli chodzi o pomoc uchodźcom" - powiedział ambasador.
Szefowa Polskiego Forum Migracyjnego Agnieszka Kosowicz podkreśliła, że sukces pomocowy w Polsce ma 15 mln matek i ojców, bo tylu Polaków zaangażowało się w pomoc.
"Mimo to chcę dziś powiedzieć też rzeczy gorzkie. Co prawda połowa ukraińskich dzieci chodzi do szkół, ale połowa wciąż nie. Osiem na dziesięć korzystających z pomocy psychologicznej ma za sobą próbę samobójczą" - tłumaczyła, by zobrazować ogrom wyznań.
Materiał wideo z konferencji dostępny jest pod adresem: https://wideo.pap.pl/videos/66419/ oraz https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1540875%2Cbrzezinski-w-ciagu-ostatnich-12-miesiecy-polska-pokazala-sie-jako (PAP)
Autor: Luiza Łuniewska
lui/ jann/