Wyniki z zielonogórskich stacji pomiarowych nie odbiegają od wartości uzyskiwanych przed pożarem
"Wyniki z zielonogórskich stacji pomiarowych nie odbiegają od wartości uzyskiwanych przed pożarem w Przylepie. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska stale monitoruje jakość powietrza w Zielonej Górze w dwóch punktach pomiarowych. Pomiary wykonywane są zgodnie z obowiązującymi przepisami, a wyniki publikowane są na bieżąco w portalu GIOŚ +Jakość powietrza w Polsce+" - poinformowano na stronie GIOŚ.
W komunikacie przekazano, że na terenie Zielonej Góry funkcjonują dwie stacje monitoringu jakości powietrza: przy ul. Krótkiej - stacja tła miejskiego, oraz przy ul. Wyszyńskiego – stacja komunikacyjna.
Pod nadzorem Regionalnego Wydziału Monitoringu Środowiska GIOŚ w Zielonej Górze obydwie stacje prowadzą pomiary w sposób ciągły: pomiary 1-godzinne oraz pomiary 24 godzinowe.
Dodano, że na stacji przy ul. Krótkiej prowadzone są pomiary substancji gazowych: tlenek węgla, tlenek azotu, dwutlenek azotu, tlenki azoty, dwutlenek siarki, ozon, BTX – w tym benzen, toluen, mp-ksylen i etylobenzen) oraz zanieczyszczeń pyłowych (pył zawieszony PM2,5 oraz pył zawieszony PM10 oraz zawarte w nim arsen, nikiel, kadm i ołów) oraz WWA w tym – benzo(a)piren, benzo(a)antracen, benzo(b)fluoranten, dibenzo(a,h)antrace, benzo(j)fluoranten, benzo(k)fluoranten, indeno(1,2,3-cd)piren.
Na stacji przy ul. Wyszyńskiego prowadzone są natomiast pomiary stężenia pyłu zawieszonego PM10 oraz zawartego w nim benzo(a)pirenu.
W komunikacie podkreślono, że "szara kropka w odniesieniu do indeksu jakości powietrza na mapie danych bieżących nie oznacza braku pomiarów, a jest jedynie informacją, że zanieczyszczenia mierzone na danej stacji w danej godzinie nie decydują o jakości powietrza. W zakładkach odnoszących się do poszczególnych parametrów na bieżąco podawane są dane z pomiarów".
"Szara kropka na stacjach zielonogórskich dotyczy wyłącznie indeksu jakości powietrza, który widać w pierwszej zakładce. W okresie letnim indeks jakości powietrza liczony jest w oparciu o stężenia ozonu (bez związku z pożarem). Jednocześnie należy zaznaczyć, iż na obu stacjach stężenia pyłu zawieszonego są niskie, o czym świadczy mapa indeksów dla pyłu PM10" - napisano.
"Wyniki uzyskane na stacjach zielonogórskich wczoraj i dzisiaj nie wskazują przekroczeń wartości normatywnych. Zmierzone wartości nie odbiegają od wartości uzyskiwanych przed pożarem w Przylepie" - czytamy.
Od soboty z pożarem hali w Przylepie, w której składowane są niebezpieczne substancje walczyło ok. 200 strażaków. W niedzielę po posiedzeniu sztabu kryzysowego wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał, że pożar hali jest opanowany a wskaźniki pokazują, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone.
Zezwolenie na płonące od soboty składowisko odpadów w Przylepie wydał w 2012 r. starosta zielonogórski Ireneusz Plechan. PAP dotarła do tego dokumentu. Od tego czasu w Przylepie pod Zieloną Górą funkcjonowała hala pełna niebezpiecznych odpadów.
Zgodnie z polskimi przepisami pozwolenia na gromadzenie i utylizowanie niebezpiecznych substancji wydają starostowie. W 2012 r. Przylep był na terenie powiatu zielonogórskiego. W związku z tym, pozwolenie firmie Awinion wydał ówczesny starosta zielonogórski Ireneusz Plechan (PO). Zezwolił na zwożenie odpadów do hali po dawnych zakładach mięsnych.
"Na postawie art. 28 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach starosta zielonogórski 4 grudnia 2012 r. wydał firmie Awinion zezwolenie na prowadzenie działalności w zakresie zbierania odpadów na działce nr 765/23 obręb Przylep" - czytamy w dokumencie z 4 grudnia 2012 r. (PAP)
Autor: Marcin Chomiuk
mchom/ mhr/