Stołeczny ogród zoologiczny zaprasza na 13. urodziny niedźwiedzi polarnych, Gregora i Aleuta
"O podopiecznych ZOO będzie można porozmawiać z ich opiekunami, którzy opowiedzą, jakie są upodobania i sekrety niedźwiedziego życia. Goście będą mogli wziąć także udział w konkursie z wiedzy o niedźwiedziach, a dla zwycięzców są przewidziane nagrody" - przekazał ogród zoologiczny.
Solenizanci otrzymają urodzinowy tort, przysmaki oraz prezenty przygotowane przez pracowników warszawskiego zoo.
Aleut i Gregor to niedźwiedzie polarne urodzone 2 grudnia 2010 r. w Norymberdze. 17 kwietnia 2013 roku o godz. 15.15 Gregor i Aleut przekroczyli bramę stołecznego zoo jako niespełna 3-letni młodzieńcy. Drogę z Holandii do Warszawy pokonali samochodem, a koszt tego przedsięwzięcia wyniósł 1800 Euro.
Niedźwiedź polarny uchodzi za jednego z największych lądowych drapieżników na świecie. Większość dorosłych samców waży od 300 do 700 kg i osiąga długość do 3 m. Samica zazwyczaj jest dwukrotnie mniejsza i waży ok. 150-300 kg, a długość jej ciała waha się w okolicach 2 m. Największym niedźwiedziem polarnym był schwytany w 1960 roku na Alasce samiec ważący 1002 kg.
Niedźwiedź polarny nazywany jest też białym niedźwiedziem, a to z racji koloru swego futra. Kolor biały jest doskonałym kamuflażem, gdyż przez większą część roku teren, na którym żyje niedźwiedź polarny, pokryty jest grubą warstwą śniegu. Jednak tak naprawdę sierść niedźwiedzia polarnego wcale nie jest biała, tylko przezroczysta. Tworzą ją tysiące włosów, które wypełnione są powietrzem. Światło odbijając się od futra, daje wrażenie, że jest ono białe.
Skóra niedźwiedzia polarnego jest czarna, dzięki czemu pochłania promienie słoneczne, które ogrzewają jego ciało. Z wiekiem okrywa włosowa przybiera żółtą barwę. Futro niedźwiedzia trzymanego w niewoli, zazwyczaj w dużo cieplejszych i bardziej wilgotnych warunkach niż naturalne, nabiera zielonego zabarwienia. Zielonkawa barwa bierze się stąd, że puste rurki włosów zwierzęcia stanowią idealne miejsce rozwoju dla glonów.
Niedźwiedź polarny świetnie dostosowany jest do życia w niskich temperaturach. Nieprzemakalna, gruba, gęsta sierść i potężna 10 centymetrowa warstwa podskórnego tłuszczu chroni go przed wychłodzeniem. Krótki ogon oraz niewielkie uszy także redukują utratę ciepła.
"Nie znaczy to jednak, że latem nie spotkamy naszych uroczych miśków na wybiegu. Często można zobaczyć je śpiące w cieniu pod ścianą, chodzące po wyspie czy zażywające ochłody pod umieszczonymi na ich wybiegu spryskiwaczami lub bezpośrednio w fosie z wodą. Zresztą najatrakcyjniejszą formą spędzania wolnego czasu przez Aleuta i Gregora, oprócz oczywiście jedzenia i spania, są zabawy w wodzie" - przekazało zoo.
"Często do tych zabaw próbują włączyć zwiedzających, podrzucając do góry plastikowe pojemniki, które spadają na otaczające wybieg bariery. Aleut i Gregor czekają, aż zwiedzający złapią pojemnik i z powrotem im odrzucą. Taka zabawa nie tylko niedźwiedziom dostarcza wiele radości i emocji. Goście ZOO również są zachwyceni" - dodało.
Niedźwiedź polarny jest doskonałym pływakiem, o czym świadczą opływowy kształt ciała, szerokie łapy oraz połączone częściowo błoną pławną palce. Nurkuje z otwartymi oczami i zamkniętymi nozdrzami. Potrafi wytrzymać pod powierzchnią wody do 2 minut i płynąć z prędkością 10 km/h. Zresztą jego dawna zwyczajowa nazwa brzmiała "niedźwiedź morski", co jest tłumaczeniem jego łacińskiej nazwy Ursus maritimus. Zaliczany jest przez niektórych badaczy do ssaków morskich, obok takich gatunków, jak np. foki, czy delfiny.
Niedźwiedź polarny jest typowym mięsożercą. Dieta naszych miśków również w większości składa się z mięsa, przede wszystkim wołowego i ryb, chociaż znaleźć w niej można także warzywa i owoce, miód, orzechy czy gałęzie. Codziennie wypijają po 200 ml tranu z wątroby dorsza, ale największym przysmakiem jest majonez.
W naturze niedźwiedź polarny, żeby sprostać surowym warunkom klimatycznym i utrzymać się przy życiu, zjada znaczne ilości tłuszczu, co wiąże się z przyjmowaniem dużych ilości witaminy A. Jej nadmiar jest groźny dla zdrowia, dlatego jej nadwyżki niedźwiedź przechowuje w wątrobie. Zdarzały się przypadki zatruć tą witaminą wśród ludzi spożywających niedźwiedzią wątrobę.
Stołeczny ogród zaznaczył, że Gregor i Aleut to przyjacielskie niedźwiedzie spędzające czas na spaniu, jedzeniu i zabawie. (PAP)
autorka: Marta Stańczyk
mas/ jann/