Warszawa/ To jeszcze nie koniec remontu na placu Trzech Krzyży; zabytkowy bruk częściowo przeniesiony
"W piątek około godziny 9 kierowcy ponownie pojadą dwoma jezdniami na placu Trzech Krzyży" - zapowiedział stołeczny ratusz. Prace związane z przebudową placu Trzech Krzyży rozpoczęły się we wrześniu ubiegłego roku. Zakończyć się miały wiosną. Tymczasem, mimo planowanego na pierwszy wrześniowy piątek otwarcia, wciąż będą trwały.
"Priorytetem wykonawcy była przejezdność w ciągu Alei Ujazdowskich i Nowego Światu" - wyjaśnił w rozmowie z PAP rzecznik Zarząd Dróg Miejskich Jakub Dybalski. "Dlatego nadal będą prowadzone prace budowlane w północnej części placu, czyli pomiędzy Nowym Światem a ulicą Bracką".
Gotowy nie jest też południowo-zachodni narożnik placu. Z tych powodów wciąż będą utrudnienia.
"Z ulicy Książęcej trzeba będzie skręcić w prawo do ronda de Gaulle’a lub w lewo, w stronę Alej Ujazdowskich. Także z drugiej strony placu, z ulicy Żurawiej kierowcy będą mogli pojechać tylko w lewo, czyli w Bracką. Natomiast jadący Bracką od Alej Jerozolimskich będą musieli skręcić w Nowogrodzką lub w Mysią" - wyjaśnił rzecznik. Dodał, że na tej ostatniej ulicy zostanie przywrócony podstawowy kierunek ruchu. Kierowcy znowu pojadą tędy od Brackiej do Nowego Światu.
Wygrodzony będzie także narożnik od strony Hożej. Z tej ulicy nadal nie będzie można pojechać do Alej Ujazdowskich – kierowców wciąż będzie obowiązywał nakaz skrętu w Mokotowską. Dojechać do ulic Wiejskiej i Prusa będzie można jezdnią przed pomnikiem Wincentego Witosa. Wyjazd z ulicy Prusa będzie odbywał się drogą przed Instytutem Głuchoniemych.
Nowa organizacja ruchu ma uczynić Plac Trzech Krzyży bardziej przyjaznym pieszym i rowerzystom. Niekoniecznie jednak zadowoleni będą kierowcy. Wjeżdżający na plac z Alej Ujazdowskich będą mieli do dyspozycji dwa pasy ruchu. Za kościołem św. Aleksandra dojdzie do nich trzeci, krótki pas prowadzący do zawrotki. Dalej, przy Książęcej, samochody będą mogły pojechać prosto lub skręcić w prawo.
Zmieni się też organizacja ruchu na Nowym Świecie, na odcinku od ulicy Mysiej do placu. Kierowcy jadący w stronę Alej Ujazdowskich będą mieli tam tylko jeden pas ruchu. Drugi zyskają dopiero na placu, a na wysokości Hożej będą mogli zawrócić do Książęcej lub skręcić w lewo do Wiejskiej. Nie będzie już drugiej zawrotki, bezpośrednio przed wejściem do świątyni.
Za przyczynę opóźnień - oprócz zaplanowanych zgodnie z porami roku nasadzeń zieleni - podano przede wszystkim perturbacje związane z odkryciem przedwojennego bruku i działaniami konserwatora zabytków w tej kwestii.
"Część bruku została przykryta specjalną siatką i zalana asfaltem. Na razie nie ma innej technologii, która jednocześnie by zachowała zabytkową nawierzchnię i umożliwiła ruch cięższych pojazdów, takich jak autobusy. Może wykonawcy remontu za kilkadziesiąt lat będą mieli inne możliwości" - powiedział rzecznik ZDM. Wyeksponowany ma być natomiast fragment bruku wraz z fragmentem torów tramwajowych przy Instytucie Głuchoniemych.
"W północnej części placu bruk był tak zniszczony, że został zdjęty. Teraz będzie na nowo ułożony i wyeksponowany, ciut dalej, w ciągu ulicy Brackiej" - zadeklarował.
Dybalski zapewnił, że prace na pl. Trzech Krzyży mają zakończyć się ostatecznie 30 września.(PAP)
Autor: Luiza Łuniewska
lui/ jann/