Uroczystości w pierwszą rocznicę zbrodniczej napaści Rosji na Ukrainę
Pod hasłem "Razem przeciwko rosyjskiej agresji" w piątek wieczorem w Białymstoku manifestowali wspólnie Polacy, Białorusini i Ukraińcy. Powiewały flagi ukraińskie, biało-czerwono-białe używane przez białoruską opozycję. "Sława bohaterom", "Sława Ukraini", "Żywie Biełaruś" - to niektóre skandowane hasła. Ukraińcy spontanicznie odśpiewali swój hymn.
W manifestacji wzięły również udział władze miasta.
Za wszelką pomoc: humanitarną i wojskową, dziękował Polakom i Polsce w imieniu diaspory ukraińskiej Anton Holovach. "Wierzę, że zwycięstwo będzie szybko" - dodał. Mówił, że wiele matek straciło swoje dzieci, ale nie straciły wiary w zwycięstwo, a Ukraina chce niepodległości i obowiązkowo zwycięży.
Mieszkańcy Szczecina – Polacy i Ukraińcy – zebrali się w piątek na pl. Solidarności. Katerina Zavizhenets, prezeska Stowarzyszenia Mi-Gracja, powiedziała, że manifestacja "Solidarni z Ukrainą" jest poświęcona również tym, którzy zostawili swoje życie w walce oraz z myślą o duszach tych niewinnych aniołów, dzieci, kobiet, cywilów, których dotknęła ręka wroga, ręka terrorystów i zabójców.
Pamięć zabitych zebrani uczcili minutą ciszy, odśpiewali także hymn Ukrainy. Wiele osób przyniosło ze sobą transparenty z antywojennymi hasłami, a także ukraińskie flagi. Manifestację zakończył przemarsz ulicami Szczecina.
O pokój zaapelowali młodzi Polacy i Ukraińcy, którzy w piątek przeszli ulicami Krakowa w marszu solidarnościowym. Przed konsulatem Rosji zapalili zaś znicze ku pamięci wszystkich ofiar wojny.
Marsz wiódł z Wawelu na Rynek Główny, a następnie na plac Biskupi, gdzie znajduje się zarówno skwer Wolnej Ukrainy, jak i siedziba konsulatu Rosji. Brały w nim udział tłumy.
Na Rynku Głównym uczestnicy zgromadzenia zaapelowali o pokój. "Ukraina jest w Europie" – podkreślił konsul generalny Ukrainy w Krakowie Wiaczesław Wojnarowski przemawiając przy budynku ratusza. Dziękował Polsce za wsparcie dla narodu ukraińskiego. Podczas zgromadzenia śpiewane były ukraińskie pieśni. Skandowano "Chwała Ukraina, chwała Polska", "Razem ku wolności".
Płonące znicze uczestnicy marszu postawili przed rosyjskim konsulatem na placu Biskupim. "Jesteśmy tu po to, aby uczcić pamięć poległych, zamordowanych" - brzmiał głos z megafonu.
W "Europejskim Wiecu Solidarności z Ukrainą", który odbył się w piątek wieczorem w Gdańsku wzięło udział ok. 700 osób. Na początku wiecu odśpiewano polski i ukraiński hymn.
Ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz w liście do zgromadzonych podziękował mieszkańcom Pomorza i pomorskim samorządowcom za pomoc jego rodakom. "Polacy zanim otrząsnęli się z szoku już otworzyli szeroko swoje serca i domy dla Ukraińców" – napisał.
W trakcie wiecu przemawiali również m.in. prezydenci Gdańska, Gdyni i Sopotu. Wystąpił też ukraiński raper Skofka oraz Chóry Opery Bałtyckiej i Music Everywhere.
W Płocku (Mazowieckie) rocznicę agresji Rosji na Ukrainę uczczono Kwadransem Milczenia.
W wiecu, który odbył się w parku na Pl. Obrońców Warszawy, uczestniczyło ok. 150 osób. W większości byli to uchodźcy z Ukrainy, głównie kobiety i dzieci. Zebrani, którzy mieli ze sobą ukraińskie flagi i niebiesko-żółte parasolki, zapalili znicze wokół fontanny w centralnej części parku, a następnie przez kwadrans stali w ciszy.
Dwóch mężczyzn przyniosło portrety prezydenta Rosji ucharakteryzowanego na Adolfa Hitlera z napisem: "Stop Putin". Na koniec wiecu uczestnicy odśpiewali hymn Ukrainy.
Wrocławskie uroczystości w rocznicę wybuchu wojny w Ukrainie rozpoczęły się na pl. Gołębim w Rynku, gdzie wybrzmiały hymny Ukrainy, Polski i Unii Europejskiej, a ofiary wojny uczczono minutą ciszy.
Następnie na ulicy Świdnickiej otwarto wystawę fotograficzną "Jutro obudzimy się o jeden dzień bliżej od naszego zwycięstwa". Później zebrani przeszli na plac Wolności. Tam odbył się wiec poświęcony rocznicy bohaterskiego oporu narodu ukraińskiego i modlitwa za zmarłych. W obchodach wziął udział m.in. konsul Ukrainy oraz przedstawiciele rządu i samorządu. Uroczystości zwieńczył koncert ku pamięci ofiar w Narodowym Forum Muzyki.
Kilkaset osób przybyło w piątek wieczorem na Plac Wolności w Opolu, by zamanifestować swoje poparcie dla broniących się przed agresją Rosjan Ukraińców. Dużo osób przyniosło flagi w barwach Ukrainy, nie zabrakło haseł antywojennych i antyrosyjskich. Wydarzenie odbyło się pod patronatem prezydenta Opola. (PAP)
autorzy: Izabela Próchnicka, Elżbieta Bielecka, Beata Kołodziej, Piotr Mirowicz, Michał Budkiewicz, Agata Tomczyńska, Marek Szczepanik
kow/ emb/ bko/ pm/ mb/ ato/ masz/ jann/