Marcin Kasprzak wrócił na Wolę

• Rzeźba Marcina Kasprzaka po renowacji wróciła na Wolę 
• Wykonał ją inwestor kompleksu, który powstanie w miejscu Zakładów Radiowych jego imienia 
• O zachowanie i naprawę monumentu zabiegały u właścicieli działek władze Woli  

Kiedy rozpoczynały się prace przy nowym kompleksie budynków na terenie dawnych Zakładów Radiowych im. Marcina Kasprzaka, rzeźba przedstawiająca ich patrona była w bardzo złym stanie.  – Było ryzyko, że pomnik się zawali. Brakowało palców, na całej postaci widać było pęknięcia – relacjonuje Krzysztof Strzałkowski, burmistrz Woli.  – W najgorszym stanie były nogi. Od jednej z nich odpadł całkowicie beton, a szkielet ze stalowych rur był poważnie skorodowany – mówi Strzałkowski.  

Włodarze nie chcieli, by pomnik zniknął wraz z dawną zabudową fabryczną. – Teren znajduje się przy ulicy Kasprzaka. Po sąsiedzku kończy się budowa trasy tramwaju, która też ma tego patrona w nazwie. Liczy się jednak nie tylko sąsiedztwo, ale przede wszystkim związek historii naszej dzielnicy z przemysłem. Warto o tym dziedzictwie przypominać – tłumaczy Grażyna Orzechowska-Mikulska, zastępczyni burmistrza Woli. 

Dzielnica zwróciła się więc do inwestora, by ten przeprowadził renowację pomnika.

Firma podeszła do sprawy odpowiedzialnie i w maju 2022 r. rzeźba trafiła do profesjonalnej pracowni konserwatorskiej, a pod koniec 2023 r. wróciła na Wolę – mówi Marcin Hoffman, radny Woli. Pomnik można zobaczyć w jego pierwotnej lokalizacji.  

Autorem rzeźby jest artysta Aleksander Pawlik, który od 1969 roku był kierownikiem Pracowni Plastycznej w Zakładach Radiowych im. Marcina Kasprzaka. Zgodnie z zapisem w tylnej części pomnika, rzeźba została wykonana 20 lipca 1969 roku.

Rzeźba jest betonowym odlewem wykonanym tradycyjnymi metodami sztukatorskimi z zaprawy cementowo-piaskowej. Pierwotnie powierzchnia obiektu była z pewnością gładka. Wynikało to z technologii wykonywania tego typu odlewów przy użyciu form gipsowych. Obecnie powierzchnia jest chropowata.