Warszawa ma swój Produkt Tradycyjny!

Pojawienie się wuzetki na cukierniczej mapie stolicy większość badaczy wiąże z konkursem na ciastko, ogłoszonym pod koniec lat 40. XX wieku przez Cech Rzemiosł Spożywczych. Na początku lat 50. wyłączność na produkcję wuzetek miały Warszawskie Zakłady Ciastkarskie (WZC). Biszkoptowy wypiek, przekładany kremem, serwowano wówczas jedynie w kawiarniach i cukierniach firmowych pod szyldem „Camargo”. W latach 70. XX wieku wielu byłych pracowników WZC założyło swoje zakłady i zaczęło robić własne wersje ciastka. W ten sposób przyczynili się do jego popularyzacji nie tylko w Warszawie, ale również w całej Polsce.

Śródmiejskie smaki

Nie ma chyba bardziej śródmiejskiego ciastka. Zarówno jego nazwa, historia powstania i skojarzenia turystyczne, nierozerwalnie związane są z naszą dzielnicą i z Warszawą – mówi Aleksander Ferens, burmistrz Dzielnicy Śródmieście.

Zależało nam, żeby zachować ten przepis i jego tradycję dla przyszłych pokoleń – dodaje.

Dlatego z inicjatywy osób związanych z gastronomią warszawską i burmistrza Dzielnicy Śródmieście, przygotowany został wniosek o wpis wuzetki na Listę Produktów Tradycyjnych, prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i i Rozwoju Wsi. Zawiera ona produkty, których jakość lub wyjątkowe cechy i właściwości wynikają ze stosowania tradycyjnych metod produkcji. Lista utworzona została na mocy ustawy z dnia 17 grudnia 2004 o rejestracji i ochronie nazw i oznaczeń produktów rolnych i środków spożywczych oraz o produktach tradycyjnych.

Tradycja i sentyment

Oryginalna receptura opiera się na dwóch czekoladowych biszkoptach przedzielonych warstwami marmolady i bitej śmietany. Na wierzchu udekorowana jest polewą czekoladową i kleksem z bitej śmietany.

Choć wuzetka pozostaje deserem sezonowym, są w Warszawie miejsca, w których dostępna jest przez cały rok. Jednym z nich jest restauracja Świętoszek przy Rynku Starego Miasta.

Nasi goście bardzo chętnie zamawiają wuzetkę. Z ciekawości, ale też pewnego sentymentu i przeświadczenia, że będąc w Warszawie, koniecznie trzeba jej spróbować – mówi Hieronim Piotrowski, właściciel restauracji Świętoszek i jeden z inicjatorów pomysłu wpisania wuzetki na Listę Produktów Tradycyjnych.

Doceniana jest jednak nie tylko przez turystów, ale także mieszkańców i osoby związane z warszawską gastronomią.

To słodki symbol Warszawy. Ciastko, które odbudowało stolicę – mówi Maciej Nowak – polski krytyk kulinarny, animator kultury i ambasador wuzetki jako Produktu Tradycyjnego.

Zestaw Obowiązkowy 

Stała się popularna i ikoniczna również jako bohaterka kultowego filmu „Miś” (reż. Stanisław Bareja – 1980 r.) w którym Ryszard Ochódzki podczas wizyty w kawiarni z Aleksandrą Kozeł słyszy, że „kawa i wuzetka są obowiązkowe dla każdego”.

Obowiązkowym punktem programu będzie również podczas śródmiejskiego widowiska plenerowego przy ul. Chmielnej, które zabierze mieszkańców do epoki lat 90-tych.

W najbliższą sobotę (29 lipca) od godziny 12.00 do 20.00 na placu Poli Negri (zwanego również placem pięciu rogów) zaśpiewają artyści znani z tamtych lat, m.in. NORBI, K.A.S.A, Renata Dąbkowska. Oprócz muzyki, zaprosimy mieszkańców na subtelny kabaret, trochę stołecznego folkloru i na słodką wuzetkę.

O godz. 16.30 opowiemy o nowym Produkcie Tradycyjnym i rozdamy mieszkańcom 1000 wuzetek, przygotowanych według oryginalnej receptury.