33 wypadki śmiertelne w ub.r. w stolicy - to najniższa liczba od 40 lat, od kiedy są prowadzone statystyki
"To dwa razy mniej wypadków śmiertelnych niż 10 lat wcześniej. To pokazuje, że zbliżamy się do tego, żeby wykluczyć wypadki śmiertelne na naszych drogach" - stwierdził Olszewski.
Zaznaczył, że celem ratusza jest stan, w którym nie będzie wypadków śmiertelnych na stołecznych drogach. "To piekielnie trudny do osiągniecia cel, ale śledząc statystyki, które mamy za ubiegłe lata, widzimy, że do tego celu się zbliżamy" - dodał.
"Pamiętajmy o tym, że to nie piesi są zagrożeniem dla kierowców. 95 proc. wypadków spowodowanych w ubiegłym roku, to wypadki spowodowane przez kierujących pojazdami. Aż jedna trzecia z tych wypadków spowodowane jest przekroczeniem prędkości" - wyjaśnił.
Zaznaczył, że prowadzone przez ratusz konsultacje o strefie Tempo 30, to nie konsultacje o spowolnieniu ruchu, ale o naszym bezpieczeństwie.
"Dostosowanie prędkości do warunków, to nie tylko dostosowanie prędkości do znaku, ale również do tego, jaka mamy widoczność, jaki jest stan nawierzchni i jakie są warunki atmosferyczne" - zaznaczył.
W 2022 roku na warszawskich drogach zginęło 16 pieszych, z czego aż 6 zginęło na pasach.
Za każdym razem, podkreślił, jeśli jest sytuacja, w której dochodzi do wypadków z udziałem pieszych na przejściu, mogą one wynikać z ograniczonej widoczności, z sytuacji, która panuje w ruchu. "Wprowadzamy rozwiązania, które wymuszają zwolnienie zachowanie szczególnej ostrożności. Ale pamiętajmy, to nie infrastruktura zabija ludzi, to kierujący" - podkreślił wiceprezydent.
Dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Michał Domaradzki przekazał, że w ciągu sześciu miesięcy tego roku zginęło na warszawskich ulicach, w wypadkach drogowych 8 osób. W tym aż 5 pieszych. W ubiegłym roku zginęły w tych wypadkach w stolicy 33 osoby.
"17 ofiar śmiertelnych na jeden milion mieszkańców, to wartość wyraźnie lepsza niż średnia Unii Europejskiej, która mówi o 47 ofiarach na milion mieszkańców. Również wyraźnie lepsza niż w Polsce, gdzie ginie 59 mieszkańców na milion" - powiedział.
Przewodniczący komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego w Radzie Warszawy Piotr Mazurek (KO) zaznaczył, że samorząd warszawski wspomaga finansowo policję. W ciągu dwóch lat przekazano policji 11 hybrydowych radiowozów oraz środki finansowe na średnio 150 służb ponadnormatywnych miesięcznie dedykowanych do wydziału ruchu drogowego.
Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Łukasz Puchalski podkreślił, że flagowym projektem drogowców jest doświetlanie przejść dla pieszych.
"W tym roku chcemy doświetlić ponad 300 przejść" - podkreślił. Przekazał też dane zaprezentowane w raporcie o stanie bezpieczeństwa drogowego w Warszawie, z którego wynika, że w godzinach nocnych - między 23 a 9, nie zginął żaden pieszy, co pokazuje, że infrastruktura, m.in. doświetlanie, jest bardzo ważna.
Zaapelował do motocyklistów, żeby zdjęli nogę z gazu, bo wypadki z ich udziałem często kończą śmiercią. Przypomniał, że w 2022 roku zginęło 8 motocyklistów.
"O ile wskaźniki śmiertelności na warszawskich drogach spadają, to jeśli chodzi o motocyklistów liczba się utrzymuje i oscyluje pomiędzy 7 a 9 rok w rok" - dodał.
Dyrektor Biura Zarządzania Ruchem Drogowym Tamas Dombi podkreślił, że w ub. roku zatwierdzono 2 tysiące projektów stałej organizacji ruchu. "One wszystkie mają się przyczynić do poprawy tego bezpieczeństwa przez poprawę przejść dla pieszych" - wyjaśnił.
"200 z tych projektów to były same słupki, które są często jedyną możliwością, żeby zapewnić bezpieczeństwo przed przejściem dla pieszych, żeby fizycznie uniemożliwić ograniczenie widoczności przez np. zatrzymujący się samochód. 60 projektów to są progi zwalniające" - dodał.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
mas/ jann/