Deportowano 39 cudzoziemców; to obywatele Gruzji, Tadżykistanu i Uzbekistanu
Michalska przekazała, że wyczarterowany samolot wyleciał z lotniska w Łodzi we wtorek, a celem operacji powrotowej było przekazanie obywateli Gruzji, Tadżykistanu oraz Uzbekistanu, którzy przebywali na terytorium Polski nielegalnie i posiadali decyzję administracyjną zobowiązującą do powrotu. W operację zaangażowani byli również funkcjonariusze litewskiej i łotewskiej Straży Granicznej w związku z deportacją dwóch obywateli Uzbekistanu i jednego obywatela Gruzji.
"Samolot wczoraj wylądował w Tbilisi, kilka godzin później Duszanbe, a następnie w Taszkiencie, dziś ma wrócić do Łodzi" - poinformowała Michalska.
Dodała, że operacje powrotową zabezpieczał kontyngent złożony z 74 funkcjonariuszy SG oraz trzyosobowy zespół zabezpieczenia medycznego. W operacji uczestniczyło również – w charakterze eskorty - sześciu funkcjonariuszy Europejskiej Agencji Straży Granicznej i Przybrzeżnej "Frontex". W zabezpieczeniu wylotu oraz odprawie granicznej uczestniczyło 30 funkcjonariuszy z placówki SG w Łodzi.
"W wyniku tej operacji deportowano z terytorium Polski łącznie 39 cudzoziemców, w tym aż 24 osoby stanowiące zagrożenie dla systemu bezpieczeństwa – to przede wszystkim organizatorzy i pomocnicy w organizowaniu nielegalnego przekroczenia granicy" - poinformowała Michalska.
16 z nich to obywatele Gruzji, 17 to obywatele Uzbekistanu, a sześć to obywatele Tadżykistanu.
W operacji wzięło udział siedmiu funkcjonariuszy z litewskiej Straży Granicznej i czterech funkcjonariuszy łotewskiej SG, którzy przekazali do krajów pochodzenia cudzoziemców przebywających nielegalnie na terytorium tych krajów.
"Łącznie wczoraj samolotem deportowano 42 cudzoziemców pod eskortą 91 funkcjonariuszy głównie polskiej SG – z Komendy Głównej SG, Nadwiślańskiego, Nadbużańskiego, Warmińsko - Mazurskiego, Bieszczadzkiego, Nadodrzańskiego, Podlaskiego oraz Karpackiego Oddziału SG z Ośrodka Szkoleń Specjalistycznych SG w Lubaniu" - poinformowała Straż Graniczna.
Rzeczniczka SG dodała, że co do zasady jednego deportowanego zabezpiecza dwóch eskortujących, choć decyzje do liczby eskortujących podejmuje statecznie organizator lotu. "W przypadku, gdy mamy do czynienia z osobami stanowiącymi zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, głównie młodymi mężczyznami, staramy się aby były to dwie osoby na jednego deportowanego" - przekazała Michalska.
Od 1 stycznia do 27 marca b.r. do kraju pochodzenia zostało deportowanych 123 cudzoziemców. Najwięcej z Gruzji (39), Turcji (29), Azerbejdżanu i Mołdawii (po 8) oraz Turkmenistanu (7). (PAP)
autor: Marcin Chomiuk
mchom/ akub/