SG na wschodniej granicy odzyskała w tym roku 50 skradzionych aut wartych blisko 5 mln zł
Pojazdy zostały odzyskane zarówno na wjeździe do Polski, jak i na wyjeździe z Polski w drogowych przejściach granicznych podległych Nadbużańskiemu i Bieszczadzkiemu Oddziałowi Straży Granicznej.
Funkcjonariusze zatrzymywali je po szczegółowej kontroli, gdy np. stwierdzili ingerencję w pola numerowe VIN lub gdy auto figurowało w bazach danych jako utracone. Najczęściej samochody przejeżdżały przez granicę na kołach, ale w kilku przypadkach były przewożone na lawecie.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka SG por. Anna Michalska, 36 z 50 odzyskanych aut to samochody osobowe takich marek jak: Renault, Toyota, Mercedes, Fiat, Honda, Land Rover, KIA, Volkswagen, Nissan, Ferrari, Volvo, Lexus, Hyundai, Skoda i Mercedes. Dziewięć pojazdów to ciężarówki Volvo, Mercedes, DAF, MAN lub Iveco. SG zatrzymała też cztery naczepy zestawu ciężarowego i jedną lawetę.
Wartość odzyskanych już w tym roku aut to w sumie 4 mln 850 tys. zł. Do 10 kwietnia najdroższy odzyskany pojazd to samochód marki Ferrari warty 1 mln 221 tys. zł, który nadbużańscy funkcjonariusze zatrzymali w ubiegłym tygodniu na polsko-białoruskim przejściu granicznym w Kukurykach. Na drugim miejscu pod tym kątem jest auto marki Land Rover za 300 tys. złotych, również zatrzymane przez Nadbużański OSG. Najdroższy pojazd zatrzymany przez Bieszczadzki OSG to z kolei ciężarówka marki Volvo warta 250 tys. zł.
Liczba pojazdów, które SG zatrzymała na wschodniej granicy, wzrosła względem ubiegłego roku. Zatrzymywane samochody są też droższe. W podobnym okresie zeszłego roku odzyskane zostały 34 pojazdy warte w sumie 1,727 mln złotych, czyli o przeszło 3 mln zł mniej. Rzeczniczka SG zaznaczyła, że wzrost liczby zatrzymywanych pojazdów jest obserwowany w Nadbużańskim OSG, w przypadku Bieszczadzkiego OSG liczba ta utrzymuje się na porównywalnym poziomie.(PAP)
Autorka: Agnieszka Ziemska
agzi/ jann/