Służby rozbiły międzynarodowy gang produkujący sterydy

Grupa działała od 3 lat m.in. w Polsce, Czechach, Słowacji oraz Bułgarii, a kierowali nią Polak i Czech. Jej członkowie przemycali z krajów azjatyckich duże ilości prekursorów i innych komponentów, które następnie wykorzystywali do nielegalnej produkcji środków na potencję oraz sterydów.

"Funkcjonariusze zlikwidowali 5 profesjonalnych linii produkujących tzw. steroidy anabolicznie androgenne oraz 10 magazynów, w których znajdowało się około 550 tysięcy opakowań z nielegalnymi produktami medycznymi, w tym kilkaset opakowań z nowymi substancjami psychoaktywnymi, około tony różnego rodzaju surowców i komponentów do nielegalnej produkcji" - podała w środę Prokuratura Krajowa.

Proceder ten był prowadzony w miejscach niezapewniających odpowiednich standardów, stwarzając realne zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego. "Samo przechowywanie takich substancji powinno odbywać się w odpowiednich warunkach sterylności i jałowości, w szczególności dotyczy to środków iniekcyjnych" - poinformowało z kolei CBŚP.

Grupa przestępcza, również na własną rękę wytwarzała opakowania i wymyślała nazwy "firm", sugerując iż są to produkty pochodzenia azjatyckiego. "Gotowy produkt był sprzedawany za pośrednictwem portali internetowych, natomiast rozliczenia odbywały się przy pomocy kont bankowych zakładanych na podstawione osoby, tak zwane +słupy+" - podało CBŚP.

"Funkcjonariusze Lubelskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białej Podlaskiej brali udział w czynnościach procesowych, tj. przeszukaniach i zabezpieczaniu śladów przestępczego procederu w wytypowanych halach magazynowych oraz w miejscu produkcji nielegalnych środków farmaceutycznych. Wyspecjalizowane komórki lubelskiej KAS dokonały także ustalenia składników majątkowych osób objętych postępowaniem. Ponadto, funkcjonariusze KAS prowadzili postępowanie dotyczące naruszenia przepisów ustawy o ochronie znaków towarowych" - poinformował rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś.

Prokuratora przedstawiła zatrzymanym w Polsce zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, posiadania znacznej ilości narkotyków oraz sprzedaży i wytwarzania substancji zabronionych w sporcie zgodnie z Międzynarodową Konwencją o zwalczaniu dopingu w sporcie.

Zatrzymanym grozi do 12 lat więzienia. "Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator skierował do sądu wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd w pełni podzielił argumentację prokuratora i zastosował wobec 3 podejrzanych tymczasowe aresztowanie" - podała PK.

Prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach, a zatrzymania członków grupy były możliwe dzięki współpracy polskich, czeskich i słowackich organów ścigania, wspartych przez pracowników Europolu, Eurojustu, Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA), Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) oraz funkcjonariuszy Urzędu Celno-Skarbowej w Białej Podlaskiej (KAS).(PAP)

Autor: Aleksandra Kuźniar

akuz/ mark/