Warszawa/ Kończą się utrudnienia po śmiertelnym wypadku w Alejach Jerozolimskich
Kończą się utrudnienia po wypadku w Alejach Jerozolimskich w Warszawie, gdzie zginął 24-letni kierowca, który uderzył autem w tył autobusu. Przejezdne są już trzy pasy w stronę centrum. Ruch może być utrudniony na skrajnym prawym pasie, gdzie trwają jeszcze czynności - podała KSP.
REKLAMA
Wypadek miał miejsce w środę, po godz. 6 rano w Alejach Jerozolimskich 144, na wysokości Dworca Zachodniego. Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji relacjonowała, że 24-latek kierujący hondą z niewiadomych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w stojący na przystanku, w zatoce, autobus linii 517.
Kierowca trafił do szpitala, gdzie zmarł. Do szpitala zostało zabranych też dwoje pasażerów autobusu z obrażeniami.
Po wypadku były duże utrudnienia w stronę w centrum, ale przed południem Adamus przekazała, że przejezdne są już w sumie trzy pasy w tym kierunku. Ruch może być jednak jeszcze utrudniony na skrajnym prawym pasie, gdzie trwają czynności.(PAP)
Autorka: Agnieszka Ziemska
agzi/ maak/
PRZECZYTAJ JESZCZE
