Zarzuty usiłowania i wyłudzenia w sumie 170 mln zł unijnych dotacji dla ośmiu zatrzymanych
Dział Prasowy Prokuratury Krajowej poinformował PAP, że do zatrzymań na polecenie Prokuratury Okręgowej w Siedlcach doszło pod koniec stycznia. "Zatrzymane osoby to członkowie zarządu jednej z grup producenckich oraz przedsiębiorcy wystawiający nierzetelne faktury VAT mające dokumentować transakcje gospodarcze z grupą producencką" - podała PK.
"Zarzuty przedstawione podejrzanym dotyczą wyłudzenia prawie 135 mln zł i usiłowania wyłudzenia ponad 35 mln zł unijnych dotacji m.in. przy użyciu nierzetelnych faktur VAT" - wyjaśniła PK.
Według ustaleń śledczych troje z podejrzanych figurowało na fakturach jako producenci rolni i sprzedający produkty rolne grupie producenckiej, pomimo że faktycznie nie byli producentami rolnymi. "Ponadto przedsiębiorcy wystawiali na rzecz grupy producenckiej nierzetelne faktury mające dokumentować transakcje gospodarcze, które nie miały w rzeczywistości miejsca, bądź ich koszty był zawyżone, np. inwestycje budowalne. Tego typu zabiegi pozwalały grupie producenckiej na otrzymywanie dotacji unijnych w oparciu o koszty widniejące na wystawianych fakturach" - zaznaczyła PK.
"Na wniosek prokuratora dwóch podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych. Wobec pozostałych zastosowano dozory policji i poręczenia majątkowe" - przekazała PK.
Jak przypomnieli prokuratorzy postępowanie zostało wszczęte w październiku 2017 r. w wyniku zawiadomienia Kujawsko–Pomorskiego Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zawiadomienie dotyczyło usiłowaniu wyłudzenia unijnych dotacji na kwotę kilkudziesięciu milionów złotych. "W wyniku gromadzenia materiału dowodowego swoim zakresem objęło również działalność w okresie lat 2007-2015 pięciu grup producenckich żywności i wyłudzenia mienia m.in. na szkodę Agencji Modernizacji i Rolnictwa w łącznej kwocie ponad 400 mln złotych" - wskazała PK.
"Na wcześniejszym etapie śledztwa zarzuty m.in. wyłudzenia dotacji na łączoną kwotę ok. 265 mln zł., a także prania brudnych pieniędzy, oszustw podatkowych, wystawiania nierzetelnych faktur, nierzetelnego prowadzenia ksiąg rachunkowych, poświadczenia nieprawdy w dokumentach usłyszało 27 podejrzanych" - podała PK.
"Na poczet grożących podejrzanym kar o charakterze finansowym oraz obowiązków naprawienia szkody prokurator rozważy dokonanie zabezpieczeń majątkowych na mieniu podejrzanych. Pomimo przedstawienia zarzutów 35 osobom obejmujących ponad 400 mln zł wyłudzonych dofinansowań, niewykluczone są kolejne zatrzymania w śledztwie" - dodała PK.(PAP)
autor: Bartłomiej Figaj
bf/ jann/