Zatrzymano sześć osób w związku z korupcją w postępowaniu upadłościowym
Wśród zatrzymanych jest była syndyk oraz jej pełnomocnik. Zatrzymania miały miejsce na terenie województwa dolnośląskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego, opolskiego oraz kujawsko-pomorskiego.
Dział prasowy PK przekazał, że prokurator przedstawił zatrzymanym, w tym byłej syndyk i jej pełnomocnikowi, zarzuty żądania korzyści w kwocie 2 milionów złotych w związku z prowadzonym w latach 2014-2015 postępowaniem upadłościowym dotyczącym znaczącego wrocławskiego podmiotu gospodarczego. Ponadto pełnomocnikowi zarzucono przyjęcie łapówki w kwocie 300 tysięcy złotych.
Kolejna osoba usłyszała zarzut wręczenia łapówki w wysokości 300 tysięcy złotych. Trzy kolejne osoby usłyszały zarzut pomocy w oszustwie polegającego na wyłudzeniu zwrotu podatku VAT znacznej wartości w związku z fikcyjną wewnątrzwspólnotową dostawą towaru oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach w związku z nabyciem złomu AGD przez firmę, której przedstawiciele złożyli się na łapówkę udzieloną pełnomocnikowi syndyka.
"Czyny zarzucane podejrzanym zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności" - przekazała PK.
Zaznaczył, że z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator zastosował wobec zatrzymanych środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych w wysokości od 20 do 100 tysięcy złotych, dozoru policji połączonego ze stosownymi obowiązkami oraz zakazu opuszczania kraju.
Ponadto na poczet przyszłych kar prokurator dokonał zabezpieczeń majątkowych w wysokości 2,7 miliona złotych.
W toku śledztwa ustalono, że w 2014 roku pełnomocnik syndyka w likwidowanej spółce AGD przyjął łapówkę w wysokości 300 tysięcy złotych, w zamian za zagwarantowanie wygranej w przetargu na zakup towarów sprzedawanych w postępowaniu upadłościowym.
Ustalono, że syndyk masy upadłościowej zażądał w porozumieniu ze swoim pełnomocnikiem łapówki w wysokości 2 milionów złotych. W zamian za te pieniądze, obaj mieli umożliwić kupno udziałów oraz objęcie funkcji kierowniczych w spółce, która miała przejąć cały majątek upadłościowy.
"W zamian za łapówkę syndyk, jak i jej pełnomocnik, mieli wyeliminować podmiot gospodarczy, który jako jedyny złożył formalną ofertę na zakup majątku upadłej spółki" - wyjaśnił dział prasowy PK.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
mas/ jann/
