reklama

„Mężczyzna kompletny” opowiadanie

zdjęcie: „Mężczyzna kompletny” opowiadanie / fot. nadesłane
fot. nadesłane
Lubił nosić damską bieliznę. Wybierał zawsze najdroższą, markową, fantazyjnie zdobioną.
REKLAMA
- To dla narzeczonej - mówił kupując koronkowe topy, z falbankami, takie trochę infantylne i wyjątkowo słodkie, typowe dla kobieciątek.

Było w jego psychice jakieś pęknięcie, odzwierciedlone w stroju. Nosił   perfekcyjnie skrojone garnitury, koszule z najlepszych materiałów, które od dawna szył na miarę u zaprzyjaźnionego krawca w Mediolanie, a pod spodem…no właśnie, frywolne, kobiece, koronkowe z tasiemkami, falbankami.

Ogłoszony człowiekiem sukcesu konsekwentnie przez dekadę budował swoją wysoką pozycję w międzynarodowej korporacji. Wydał majątek na najlepszych trenerów. Nie żałował, bo wiedział, że było warto. Awansował i szedł w górę jak burza, tyle, że kosztem wszystkiego, co pracą nie było. Nie zamierzał się rozmieniać na drobne, osłabiać życiem w rodzinie, skupianiem uwagi na innych, bo tak wypada i tak trzeba.

Alkohol, jakieś późne kolacje, oblewanie sukcesów i seks bez zobowiązań, wszystko to miał na wyciągnięcie ręki i tak było dobrze. Czy myślał, co będzie za dziesięć lat? Oczywiście, że nie myślał. Miał swoją pracę, swoją karierę, wianuszek wielbicieli i wielbicielek grzejących się w świetle jego sukcesów, publicznych wykładów i publikacji. No i bieliznę…

Te wszystkie koronki, falbanki pod garniturem, które były dla niego czymś więcej niż perwersją. Czuł, że dopiero tak ubrany, bo przecież nie przebrany, mógł poczuć, że jest kompletny, podszyty kobiecą wrażliwością, intuicją, czasem naiwnością, niekiedy drapieżnością, a zewnętrznie, w garniturze - do bólu, po męsku logiczny i konsekwentny.

Czy był gejem? Nie był. Był facetem w damskiej bieliźnie z umysłem bezwzględnego i inteligentnego sukinsyna. Mieszanka zabijająca i niebezpieczna.

-Wiesz, że czasem się ciebie boję? - mówiła do niego ostania z kochanek, wyjątkowo mu bliska i na swój sposób przez niego kochana. Przed nią jedyną nie chciał i nie musiał się kryć. Wiedział, że lubiła jego doskonale wyrzeźbione w siłowni ciało w koronkowych topach.

Byli ze sobą dwa lata. Nie chciała dla niego burzyć swojego, poukładanego życia, zostawić męża... Wiedziała, że kręci go jej opór i wieczna huśtawka nastrojów, którą mu fundowała spóźniając się na spotkania. A on…cóż, lubił cierpieć i zdobywać. Walczył o nią, bo nie chciał się pogodzić z myślą, że może przegrać. Czy to była miłość, czy zraniona ambicja? Pewnie to drugie, ale i tak cierpiał.

W końcu rzuciła go jakoś tak bez wielkich słów. Po prostu nie przyszła. Nie odbierała jego telefonów. Przysłała mu esemesa " to koniec, nie dzwoń więcej”.

Ze zdziwieniem odkrył, że za nią nie tęskni, że znowu poczuł się lekki, wolny i emocjonalnie zresetowany. Mógł bez reszty skupić się na swojej karierze, nowych projektach, wyzwaniach, kontraktach.

A teraz stał przed lustrem i podziwiał misterną koronkę opinającą jego męski tors.
Jestem kompletny i doskonały - pomyślał z satysfakcją...
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Warszawa
5.9°C
wschód słońca: 07:15
zachód słońca: 15:32
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Warszawie

kiedy
2024-11-27 20:00
miejsce
Scena Relax, Warszawa, Złota 8
wstęp biletowany
kiedy
2024-11-27 20:00
miejsce
Filharmonia Narodowa, Warszawa,...
wstęp biletowany
kiedy
2024-11-28 17:30
miejsce
Sala Koncertowa Fryderyk,...
wstęp biletowany
kiedy
2024-11-28 18:15
miejsce
Dom Technika NOT, Warszawa,...
wstęp biletowany