reklama
kategoria: Opowiadania
13 sierpień 2023

Podręcznik o różach II

zdjęcie: Podręcznik o różach II / pixabay/765487
Jeśli o mnie chodzi, w kwestii mowy nic się dla mnie nie zmieniło; nadal uważam, że najpełniej wyrażamy się w swoim Muttersprache (z niemieckiego) i z pewnością to nie tylko moje zdanie. Na początku bardzo mnie zresztą własne stanowisko znięchęcało do wchodzenia w relacje. Nie miało dla mnie sensu budowanie czegoś, z czego nie będę w stanie wyciągnąć maksimum. W praktyce jednak nie mogłabym odgrodzić się od ludzi, jeśli wokół jest ich bez liku, a część mnie, nieskażona kulturowo, pragnie po prostu wchodzić w interakcje, choćby najprostsze w świecie.
REKLAMA
Na początku jesteś nieznajomą, wędrowczynią z obcej ziemi; nie dość, że dźwigasz na barkach swoją nieśmiałość, to dodatkowo obarczają cię stereotypy, bo odtąd przede wszystkim stajesz się Polką. I nieczęsto mam szansę, aby moją pierwszą, reprezentatywną cechą była właśnie „polskość” - muszę przyznać, że to ciekawe doświadczenie; na co dzień, w kraju, traktuję się zazwyczaj jako odstające indywiduum, a o wspomnianej „polskości” nie myślę, bo też co ona mogłaby znaczyć. W Polsce Polka się nie wyróżnia.

Pierwsze rozmowy i pytania wyrosły z tematów okołowiślanych: gdzie mieszkasz? w jakim regionie? jaką pogodę macie tam w Polsce?. Były to najpewniej jedne z nielicznych momentów, kiedy na serio zaczynałam interesować się Polską i nie jako domem, lecz jako cudzym krajem. Posiadłam komfort patrzenia na nią z dystansem. Wolałam, żeby pytano o moje pasje, ulubione kolory i książki, do których wracam. Na to jednak wszyscy potrzebowaliśmy czasu.

Po miesiącu przebywania za granicą poznałam kogoś, kto zmącił mi rzeczywistość, a z pracy zrobił hobby większe niż samo czytanie, ale, mimo łącznej znajomości czterech języków, nie potrafimy się ze sobą porozumieć. Zostają więc inne sposoby; uśmiechy, smagnięcia dłonią, obfita gestykulacja i tych kilka zręcznych niemieckich słów, których zbitka stara się naśladować pełnowartościowe komunikaty. I tylko na podstawie tych kilku wyznaczników jestem w stanie stwierdzić, że naprawdę lubię tego człowieka, nawet jeśli poza naszymi imionami cała reszta pozostaje dla nas zagadką.

Wcześniej nadmieniłam, że jesteśmy we dwie. I rzeczywiście - jedna z nas zajmuje się pracą zewnętrzną, tą, którą faktycznie widać i która podlega ocenie, a druga prowadzi amatorskie badania związane z wpływem języka na budowanie więzi. Wnioski, jakie na ten moment mogę zasygnalizować, fascynują mnie jednocześnie i przerażają: okazuje się, że umiłowanie drugiego człowieka poza językiem jest możliwe, aczkolwiek tragiczne jednocześnie, bo „Lubię cię, wiesz?” przefiltrowane internetowo przez obcą mowę nigdy nie wybrzmi tak, jak oczekiwałby tego nadawca.

Autorka: Zuzanna Menard
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Warszawa
6.6°C
wschód słońca: 07:15
zachód słońca: 15:32
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Warszawie

kiedy
2024-11-27 17:30
miejsce
Sala Koncertowa Fryderyk,...
wstęp biletowany
kiedy
2024-11-27 19:00
miejsce
Studio Buffo, Warszawa, ul....
wstęp biletowany
kiedy
2024-11-27 19:00
miejsce
Kino Elektronik, Warszawa,...
wstęp biletowany
kiedy
2024-11-27 19:00
miejsce
Backstreet Bar Warszawa, Warszawa,...
wstęp biletowany