Czwartek strefa opadów osunie się na wschód. "Najsilniejsze opady nas opuszczą, ale jeszcze na południowym-wschodzie; podkarpackie, lubelskie, małopolskie spodziewane są opady deszczu - zwłaszcza rano" - powiedziała synoptyczka PAP Ilona Śmigrocka.
Po południu na zachodzie, na Pomorzu i na południu są możliwe ponowne, przelotne opady deszczu. Możliwe także słabe burze. "Ale to będą już słabe opady. Z kolei słońca najwięcej możemy się spodziewać w pasie od Dolnego Śląska po Suwalszczyznę, a na zachodzie i na południowym-wschodzie więcej chmur" - zapowiedziała synoptyczka.
Na termometrach do 23 stopni w centrum i na zachodzie, na południu 17-19 stopni.
"Wiatr we wschodniej połowie kraju będzie umiarkowany, porywisty. Na zachodzie słabszy z kierunków zachodnich i południowo-zachodnich" - dodała synoptyczka.(PAP)
autorka: Julia Szymańska
jms/ apiech/
