Noc chłodna, na południowych krańcach Polski może jeszcze pokropić deszcz
"W nocy z czwartku na piątek na krańcach południowych jeszcze zachmurzenie duże i zanikające opady deszczu. Z upływem nocy i chmury tam będą zanikać. Na pozostałym obszarze kraju bezchmurnie lub zachmurzenie małe. Nad ranem już w całym kraju powinno się rozpogodzić" – przekazała PAP Małgorzata Tomczuk z Centralnego Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Synoptyk IMGW ostrzegła przed mgłami, które będą się tworzyły lokalnie i mogą ograniczać widzialność do 200 m. "Największe prawdopodobieństwo ich wystąpienia to rejony podgórskie i Pomorze" – mówiła Tomczuk.
To będzie chłodna noc. Temperatura minimalna wyniesie od 6 stopni Celsjusza na północnym wschodzie do ok. 13 stopni Celsjusza miejscami na południu i nad morzem.
Wiatr będzie słaby, zmienny, z przewagą z kierunków północnych.
W piątek powinno być już więcej słońca niż w czwartek. "Na południu i zachodzie zachmurzenie przeważnie umiarkowane, w pozostałej części kraju małe i umiarkowane" – wskazała synoptyk IMGW.
Temperatura maksymalna wyniesie od 19 stopni Celsjusza na Suwalszczyźnie do 23 stopni na zachodzie. W rejonach podgórskich spodziewanych jest ok. 17-19 stopni.
Wiatr będzie na ogół słaby z kierunków wschodnich. (PAP)
autorka: Inga Domurat
ing/ jann/
