Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, przeważający obszar kontynentu będzie pod wpływem słabych wyżów z centrami nad zachodnią Rosją, Niemcami i Hiszpanią. Północna Europa będzie w zasięgu niżu znad Skandynawii i Morza Norweskiego, a pogodę na Wyspach Brytyjskich będzie kształtował niż znad północnego Atlantyku.
Polska zacznie się dostawać w obszar podwyższonego ciśnienia. Tylko północ kraju będzie w zasięgu płytkiego niżu znad południowej Skandynawii. Pozostaniemy w tej samej masie chłodnego powietrza polarnego morskiego napływającego z północnego zachodu.
Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1008 hPa i będzie powoli rosnąć.
W czwartek zachmurzenie umiarkowane, okresami duże. Miejscami, głównie na wschodzie i północy, przelotne opady deszczu, w szczytowych partiach Tatr także deszczu ze śniegiem. Na krańcach południowo wschodnich możliwe również burze. Prognozowana wysokość opadu podczas burz do 20 mm. Temperatura maksymalna na przeważającym obszarze kraju od 20 do 22 st. C, chłodniej na Pomorzu 17-18 st. C i na Podhalu oraz na wybrzeżu około 16 st. C. Wiatr słaby i umiarkowany, nad morzem porywisty, przeważnie zachodni. W czasie burz wiatr w porywach do 60 km/h.(PAP)
mas/ apiech/