Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Zachodnia będzie pod wpływem klina wyżu znad Atlantyku. Na pozostałym obszarze pogodę kształtować będą niże z frontami atmosferycznymi. Polska będzie w zasięgu rozległej zatoki niżu znad Skandynawii, na południu i południowym wschodzie zaznaczy się strefa pofalowanego frontu atmosferycznego. Z zachodu napłynie nieco chłodniejsze powietrze polarne morskie.
Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 999 hPa i będzie rosnąć.
W czwartek zachmurzenie umiarkowane, okresami duże. Miejscami przelotne opady deszczu, a na południu i południowym wschodzie również burze. Najwyższe sumy opadów prognozowane są na południowym wschodzie, miejscami od 20 mm do 30 mm, a na obszarach podgórskich oraz w Karpatach do 40 mm - 45 mm. Temperatura maksymalna od 24 do 28 st. C, chłodniej tylko nad morzem oraz na obszarach podgórskich w Karpatach, od 20 do 22 st. C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, nad morzem porywisty, z kierunków zachodnich. W czasie burz porywy wiatru do 70 km/h.(PAP)
mas/ apiech/
