Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Północna i Wschodnia będzie w zasięgu wyżów z centrami nad Norwegią i północno-zachodnią Rosją. Pozostały obszar kontynentu znajdzie się pod wpływem niżów znad południa Europy wraz z układami frontów atmosferycznych. Polska będzie w strefie pofalowanego frontu, związanego z wypełniającym się niżem znad Rumunii. Północ kraju obejmie cieplejsze powietrze polarne morskie, a południe pozostanie w starym powietrzu pochodzenia arktycznego. Ciśnienie będzie się nieznacznie wahać.
Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1011 hPa i pozostanie bez zmian.
W sobotę zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Rano lokalnie mgła ograniczająca widzialność do 500 m. Miejscami słabe opady deszczu, w rejonach podgórskich również deszczu ze śniegiem i śniegu. Temperatura maksymalna od 8 do 13 st.C, w rejonach podgórskich i górskich miejscami chłodniej od 3 do 6 st.C, najcieplej na północnym wschodzie do 14 st.C. Wiatr słaby, miejscami na wybrzeżu umiarkowany, z kierunków wschodnich.(PAP)
mas/