"Ubiegła doba była dość wydajna opadowo, ponieważ występował intensywny deszcz z burzami. Najwięcej deszczu spadło na Podkarpaciu - 45 mm. Było też upalnie na przeważającym obszarze kraju. W najcieplejszym momencie dnia było ponad 30 st. C. Chłodniej było jedynie nad morzem" - napisał w niedzielę na twitterze IMGW.
Synoptycy przewidują, że w niedzielę również będzie bardzo ciepło, od 28 do 33 st. C, a na zachodzie kraju wystąpią burze z silnymi porywami wiatru o prędkości do 80 km/h.
W nocy natomiast wystąpią rozpogodzenia od północnego zachodu. Na pozostałym obszarze przelotne opady deszczu i zanikające burze. W tych burzach na krańcach wschodnich wiatr będzie porywisty. W centrum będzie silniejszy, do 70 km/h. Na terenach nizinnych lokalnie możliwe są mgły ograniczające widzialność do 300-400 metrów.
Temperatura minimalna w nocy wyniesie od 13 stopni Celsjusza na Pomorzu, ok. 18 w centrum, do 19 stopni na krańcach wschodnich i na południu. Wiatr słaby, zwykle północno-zachodni.
Synoptycy zapowiadają, że w kolejnych dniach będzie nieznaczne chłodniej, głównie w północnej części kraju. W drugiej połowie tygodnia możliwe są natomiast kolejne upalne dni.(PAP)
autorka: Aleksandra Kuźniar
akuz/ jann/
