Jest śledztwo ws. niezwołania posiedzenia Trybunału Stanu przez Małgorzatę Manowską

Jak przypomniał rzecznik PK, zawiadomienie w tej sprawie zostało złożone 12 czerwca br. przez ośmiu członków Trybunału Stanu.

20 marca sześcioro sędziów Trybunału Stanu zwróciło się do przewodniczącej TS, którą jest I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska, o zwołanie pełnego składu tego Trybunału i uchylenie obecnego regulaminu TS oraz uchwalenie nowego. Postulują oni m.in. losowanie składów orzekających oraz jawność posiedzeń. Pismo podpisali: Przemysław Rosati, Kamila Ferenc, Jacek Dubois, Marek Małecki, Marek Mikołajczyk i Piotr Zientarski.

Manowska w odpowiedzi, datowanej na 19 kwietnia, powołując się na regulamin TS, napisała, że inicjacja zmiany regulaminu TS jest wyłączną kompetencją przewodniczącego i nie może się odbywać na wniosek innych podmiotów. W ocenie Manowskiej, w konsekwencji nie jest możliwe procedowanie przedłożonego wniosku.

Manowska wskazywała też, że oczekuje od sędziów, którzy o te zmiany wnioskowali, że w ciągu 60 dni przedstawią ich uzasadnienie. "Uzasadnienie to prześlę następnie do wszystkich członków Trybunału Stanu, celem zgłoszenia uwag lub sformułowania alternatywnych propozycji, także z uzasadnieniem. Na tej podstawie przygotuję projekt uchwały w sprawie zmiany Regulaminu TS i zwołam posiedzenie w przedmiocie dyskusji nad projektem" - oświadczała wtedy przewodnicząca Manowska.

Jak przekazał prok. Nowak w piątkowym komunikacie zamieszczonym na stronie PK, pomimo złożenia tego wniosku, przewodnicząca Trybunału Stanu do dziś nie zwołała posiedzenia TS w pełnym składzie. "W związku z powyższym prokurator uznał, iż zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązku przez funkcjonariusza publicznego" - dodał.

Jak przypomniał, obowiązek ten wynika z przepisu regulaminu TS, a zaniechanie polegało na niezwołaniu posiedzenia pełnego składu Trybunału Stanu na pisemny wniosek sześciorga członków TS - czym działano na szkodę interesu publicznego.

Przepis regulaminu TS, na który powołano się w komunikacie prokuratury, stanowi, że "w sprawach należących do właściwości Trybunału Stanu przewodniczący TS jest obowiązany zwołać posiedzenie pełnego składu Trybunału Stanu w terminie 45 dni od dnia złożenia pisemnego wniosku przez co najmniej pięciu członków TS, chyba że przepisy odrębne wymagają wniosku uprawnionego podmiotu w danej sprawie. Do wniosku dołącza się projekt porządku obrad".

"W toku postępowania sprawdzającego przesłuchano w charakterze świadków zawiadamiających: Jacka Dubois i Przemysława Rosatiego, a także uzyskano niezbędną dokumentację" - poinformował ponadto prok. Nowak. O fakcie przesłuchania go w prokuraturze w tej sprawie mec. Rosati informował we wtorek.

Rzecznik PK przekazał zaś, że śledztwo wszczęto w środę w Wydziale Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej.

W kwietniu Rosati mówił PAP, że "ani w regulaminie TS, ani w ustawie o Trybunale Stanu nie ma po stronie przewodniczącej kompetencji do żądania uzupełnienia uchwał poprzez przedstawienie ich uzasadnienia". "To uzasadnienie zostanie przedstawione przez nas na posiedzeniu Trybunału Stanu, jeżeli zbierze się on w pełnym składzie. Dlatego, że taka formuła również jest dopuszczalna" - tłumaczył.

Dodawał, że do 4 maja powinno być zwołane posiedzenie pełnego składu TS. "Ta sytuacja, to pismo (Manowskiej) i brak zamiaru zwołania posiedzenia pełnego składu TS w terminie wynikającym z przepisów jest najlepszym przykładem na to, że musi dojść do pilnej zmiany regulaminu TS, aby tego rodzaju sytuacje nigdy w przyszłości się nie powtarzały" - oceniał.

W połowie czerwca opublikowane zostało natomiast zarządzenie przewodniczącej TS, w którym zdecydowano, że składy orzekające w sprawach wnoszonych do Trybunału Stanu będą wyznaczane przez przewodniczącego tego organu, którym jest I prezes SN, w oparciu o wyniki przeprowadzonego wcześniej losowania.

"Zarządzenie zostało wydane w związku z tym, że grupa członków Trybunału Stanu, którzy krzykliwie domagali się wprowadzenia w Regulaminie TS regulacji przewidujących losowanie składów orzekających, nie umiała przedstawić projektu takiej nowelizacji, który spełniałby wymogi obowiązujących zasad techniki prawodawczej" - informowano wtedy.

Jak dodano, zarządzenie przewodniczącej Manowskiej "wychodzi naprzeciw postulatom grupy członków Trybunału Stanu formułowanym przez nich w pismach kierowanych do przewodniczącego TS i szeroko – choć nie zawsze w sposób rzetelny - relacjonowanych w mediach".

I prezes Sądu Najwyższego jest przewodniczącą Trybunału Stanu z mocy prawa. (PAP)

autor: Marcin Jabłoński