Kosiniak-Kamysz na kongresie PSL: to jest najtrudniejsza koalicja rządząca stworzona po 1989 r.
- W drużynie rządowej koalicji parlamentarnej grają różni zawodnicy, ale muszą grać do jednej bramki. (...) Nie wszystko przez te dwa lata w ramach koalicji było graniem do jednej bramki. Często spory wewnętrzne były ważniejsze od strategii na przyszłość. Od kilku tygodni to się zmieniło. Najlepszym dowodem na to jest porozumienie nas w trudnych sprawach światopoglądowych - ocenił Kosiniak-Kamysz podczas przemówienia na kongresie PSL w Warszawie, który wybierze nowe władze PSL.
Wicepremier zwrócił uwagę, że obecna koalicja jest grupą czterech partii i - jak stwierdził - to „jest najtrudniejsza koalicja, jaka była stworzona po 1989 roku”.
Jak wspomniał, PSL próbowano posądzać o koniunkturalizm, o rzeczy, które nie są dobrze postrzegane w polityce. - Swoją postawą krok po kroku zaprzeczamy stereotypom, które są nieprawdziwe wobec naszego stronnictwa i nas samych. Nie zawsze to się przebije, nawet pomimo usilnych prób (...) wielu ostatnich lat - dodał.
Szef PSL zaznaczył też, że Platforma Obywatelska nigdy nie rządziła bez PSL-u, co „powinno im dać coś do myślenia”. Jego zdaniem, gdy PSL „jest silny” i gdy ma wysokie poparcie, to dla Koalicji Obywatelskiej „jest dużo lepiej” niż w sytuacji, gdy tylko KO ma wysokie poparcie w sondażach. (PAP)
bpk/ bar/
Polska, Warszawa









