We wtorek odbyły się demonstracje przed komisariatem policji w Krakowie, którego funkcjonariusze prowadzili czynności w sprawie pani Joanny. W ubiegłym tygodniu "Fakty" TVN opublikowały materiał o działaniach policjantów w jednym z krakowskich szpitali wobec kobiety, która trafiła na tamtejszy SOR po zażyciu tabletki poronnej; jak zapewniała - kupiła ją sama w Internecie.
Wiceminister Kaleta w studiu PAP mówił, że jego zdaniem, w tej sprawie "mamy raczej do czynienia z próba stworzenia fałszywej narracji na potrzeby kampanii politycznej".
"Od lat badania pokazują, że Polacy ufają policji. Polacy czują w Polsce bezpiecznie. A to, że czują się bezpiecznie wynika z tego, że dobrze działają takie instytucje jak policja czy prokuratura. Natomiast ciężko nie odnieść wrażenia, że od kilkunastu miesięcy jest realizowana operacja obniżenia zaufania wobec służb. Nie tylko wobec policji ale choćby Straży Granicznej" - mówił wiceminister sprawiedliwości.
Według Policji w sprawie istniało podejrzenie popełnienia przestępstwa w postaci udzielania kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży poprzez środki pochodzące z nielegalnego źródła. Komenda Główna Policji przekazała, że "interwencja Policji nastąpiła po zawiadomieniu służb przez lekarza psychiatrę o możliwej próbie samobójczej jego pacjentki i przyjęciu przez nią substancji niewiadomego pochodzenia".
Cała rozmowa dostępna jest pod adresami: https://www.pap.pl/aktualnosci/news,1601551,gosc-studia-pap-sebastian-kaleta.html oraz https://wideo.pap.pl/ (PAP)
autor: Jarema Jamrożek
jam/ mark/
