Trutką na "rosyjskie wpływy" jest odsunięcie PiSu od władzy
"Rzekome +rosyjskie wpływy+ chcą badać w oparciu o +prawo+, którego nie powstydziliby się w Moskwie. A prezydent to podpisuje. Kolejny dowód na to, że najlepszą odtrutką na +rosyjskie wpływy+ w Polsce będzie odsunięcie tej ekipy od władzy. Zróbmy to już tej jesieni" - napisał na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Sejm ustawę o powołaniu Państwowej Komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007-2022 uchwalił 14 kwietnia br. Z inicjatywą jej powołania wyszli w grudniu ub.r. posłowie PiS. Wskazywali, że komisja ma funkcjonować na zasadach podobnych do funkcjonowania komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji warszawskiej.
11 maja br. Senat podjął uchwałę o odrzuceniu ustawy ws. powołania tej komisji. W piątek przeciwko senackiej uchwale opowiedział się Sejm.
Komisja miałaby analizować m.in. czynności urzędowe, tworzenie, powielanie, udostępnianie informacji osobom trzecim; wpływanie na treść decyzji administracyjnych; wydawanie szkodliwych decyzji; składanie oświadczeń woli w imieniu organu władzy publicznej lub spółki; zawieranie umów czy dysponowanie środkami publicznymi lub spółki.
Decyzje, które mogłaby podejmować komisja, to m.in.: uchylenie decyzji administracyjnej wydanej w wyniku wpływów rosyjskich, wydanie zakazu pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi do 10 lat oraz cofnięcie i zakaz poświadczania bezpieczeństwa na 10 lat.(PAP)
autorka: Julia Szymańska
jms/ mark/