W dramatycznym momencie związanym z sytuacją w Rosji prezes PiS mówi, że dla niego najważniejsza jest jego partia
Tusk mówił w sobotę na wiecu we Wrocławiu, że w związku z obecną, kryzysową sytuacją w Rosji, Polacy mogli oczekiwać i mieli prawo żądać od najwyższych urzędników państwowych natychmiastowego działania. "Mam nadzieję, chciałbym wierzyć, że może chociaż zaczęli myśleć o tym, by zwołać na wniosek Polski, państwa bezpośrednio zagrożonego w sytuacji tej dramatycznej destabilizacji wojny z Ukrainą i wojny domowej w Rosji, że zostanie zwołana na wniosek Polski Rada Północnoatlantycka" - podkreślił.
Jak zaznaczył, są na to odpowiednie przepisy i odpowiedni tryb. "Polska ma dzisiaj prawo, a rządzący mają obowiązek, aby natychmiast zwrócić się do naszych sojuszników. Mam nadzieję, że już w tej chwili, może dzisiaj rano, może po południu, ktoś reprezentujący władzę będzie rozmawiał z prezydentem USA, z przywódcami największych państw europejskich, z sekretarzem generalnym NATO" - powiedział szef PO.
Podkreślił, że chciałby, aby Polską rządzili dziś ludzie odpowiedzialni, kompetentni, odważni, przyzwoici, bo wtedy - jak ocenił - "cały świat byłby z nami solidarny i dzisiaj wszyscy liderzy wolnego świata rozmawialiby z nami".
Tusk mówił, że kiedy dowiedział się, że w sobotę rano w radiu głos zabierze prezes PiS Jarosław Kaczyński, to liczył na to, że Polacy usłyszą, co ma do powiedzenia szef partii rządzącej na temat "tego dramatycznego, niezwykłego momentu historycznego, w jakim znalazła się Polska, Europa i cały świat".
"I nie usłyszałem ani jednego zdania, nie usłyszałem ani jednego słowa, na temat tego co dzisiaj dzieje się w Woroneżu, w Rostowie, w Donbasie i w Moskwie. Nic. Prezes Kaczyński udzielił długiego wywiadu dziś rano i jeszcze nie zauważył, że w Rosji wybuchła wojna domowa, że świat stanął na krawędzi" - powiedział Tusk.
"Dowiedzieliśmy się, i powiedział to wprost, że wrócił do rządu i został wicepremierem, bo najważniejsza dla niego jest partia i że całą pracę w rządzie poświęci jej sukcesowi wyborczemu. Czy wam do głowy by przyszło, by rządząc takim państwem jak Polska - 40 mln obywatelek i obywateli - państwo graniczące z Rosja, państwo zaangażowane w pomoc Ukrainie, żeby szef obozu rządzącego mówił, że dla niego najważniejszą sprawą jest, i dlatego wrócił do rządu, jego partia i zwycięstwo wyborcze. Ta jego szczerość jest naprawdę porażająca" - dodał lider PO.
W piątek lider współpracującej z rosyjskimi wojskami w inwazji na Ukrainę najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn przekazał, że oddziały regularnej rosyjskiej armii zaatakowały obóz najemników, co skutkowało licznymi ofiarami śmiertelnymi. Oznajmił, że zamierza "przywrócić sprawiedliwość" w siłach zbrojnych i wezwał, by nie okazywać mu sprzeciwu.
W sobotę w godzinach porannych przywódca najemników poinformował, że znajduje się w kwaterze Południowego Okręgu Wojskowego w Rostowie nad Donem i oczekuje tam na przybycie ministra obrony Siergieja Szojgu oraz szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa. Zagroził, że w przeciwnym razie wagnerowcy "pójdą na Moskwę". Jak podała agencja Reutera, wagnerowcy przejęli również kontrolę nad obiektami wojskowymi w Woroneżu.
O konsultacjach rządowych w sprawie poinformował wcześniej w mediach społecznościowych Müller. "Polskie służby wraz z sojusznikami na bieżąco monitorują sytuację w Rosji. W tej sprawie premier Mateusz Morawiecki rozmawiał dzisiaj z Prezydentem Andrzejem Dudą. Odbyły się także konsultacje rządowe z udziałem premiera J. Kaczyńskiego oraz ministrów MON i MSWiA" - napisał w sobotę rano na Twitterze rzecznik rządu.
Po południu Müller poinformował o kolejnych konsultacjach: "Premier Mateusz Morawiecki przeprowadza dalsze konsultacje w sprawie aktualnej sytuacji w Rosji. Rozmawiał dzisiaj m. in. z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem" - napisał rzecznik rządu w kolejnym wpisie.
Prezes PiS i wicepremier Jarosław Kaczyński powiedział w sobotę rano w RMF FM, że zdecydował się wrócić do rządu dlatego, że "jest szczególny okres, wyjątkowo ważny, najważniejsze wybory od 1989 r.". Zajmuję się wszystkim ważnymi sprawami, zwłaszcza, jeśli są ważne z punktu widzenia najbliższych miesięcy - dodał. (PAP)
autorzy: Wiktoria Nicałek, Roman Skiba
wni/ ros/ par/