W trybie pilnym w sobotę został wezwany do MSZ ambasador Federacji Rosyjskiej w związku z prowokacyjnymi wypowiedziami Władimira Putina (krótka)
"W sobotę na godz. 10 w pilnym trybie został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ambasador Federacji Rosyjskiej. W związku z prowokacyjnymi wypowiedziami Władimira Putina prezydenta Rosji, także groźbami wobec Polski a także innymi nieprzyjaznymi działaniami Federacji Rosyjskiej przeciwko Polsce i przeciwko naszym sojusznikom" - powiedział po spotkaniu minister Jabłoński.
"Spotkanie w MSZ rozpoczęło się o godz. 10 i trwało bardzo krótko" - przekazał również PAP wiceszef MSZ.
W piątek wieczorem premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że do MSZ zostanie wezwany Ambasador Rosji w Polsce Sergiej Andriejew.
"Prawda historyczna nie podlega dyskusji; ambasador Rosji zostanie wezwany do MSZ. Stalin był zbrodniarzem wojennym, winnym śmierci setek tysięcy Polaków. Prawda historyczna nie podlega dyskusji. Ambasador Federacji Rosyjskiej zostanie wezwany do MSZ - zapowiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki.
Wcześniej w piątek rosyjskiej telewizji transmitowano przemówienie Władimira Putina ze spotkania Rady Bezpieczeństwa. "Jeśli chodzi o polskich przywódców, to najpewniej chcą oni pod +natowskim parasolem+ utworzyć jakąś koalicję i bezpośrednio włączyć się w konflikt na Ukrainie, aby następnie +oderwać+ dla siebie szerszy kawałek, przywrócić sobie swoje – jak uważają – historyczne tereny: dzisiejszą zachodnią Ukrainę" - mówił m.in. Putin. Stwierdził też, że "właśnie dzięki Związkowi Radzieckiemu, dzięki stanowisku Stalina Polska otrzymała znaczne tereny na Zachodzie, ziemie Niemiec". "Jest właśnie tak: zachodnie terytorium obecnej Polski to podarunek Stalina dla Polaków. Czy nasi przyjaciele w Warszawie o tym zapomnieli? My przypomnimy” - powiedział Putin.
W piątek wieczorem premier Morawiecki we wpisie na Twitterze podkreślił, że "Stalin był zbrodniarzem wojennym, winnym śmierci setek tysięcy Polaków".
autorka: Marta Stańczyk
mas/ ok/