"Szanowna Pani Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska, wpadki się zdarzają, ale żeby aż tak odległy okręg wyborczy? Zapraszam na debatę w sprawach ważnych dla mieszkańców #Warszawa z dzielnic #Mokotów #Ursynów #Wawer #Wilanów" - napisał na Twitterze kandydat PiS do Senatu w okręgu 43 Alvin Gajadhur dołączając zdjęcie pani marszałek ze spotkania na wybrzeżu.
W rozmowie z PAP Gajadhur skomentował swój wpis. "To było trochę żartobliwie. Chodzi o to, że okręg wyborczy pani marszałek jest w Warszawie. To są cztery dzielnice: Mokotów, Ursynów, Wilanów i Wawer. Widzę, że pani marszałek prowadzi kampanię w odległych częściach kraju, natomiast ja chciałbym porozmawiać na temat spraw warszawskich" - wyjaśnił.
"Ponieważ kandydujemy w jednym okręgu, to chciałbym poruszyć sprawy ważne dla warszawiaków. Chciałbym poznać i wydaje mi się, że warszawiacy też by chcieli, jakie działania chce pani marszałek podejmować dla poprawy warunków życia właśnie w tych dzielnicach" - powiedział.
Gajadhur zaznaczył, że głównymi problemami jest chociażby budowa linii tramwajowej do Wilanowa, rozkopane główne arterie komunikacyjne. "Warszawiacy mając właściwie non stop tor przeszkód, co chwilę zmienia się organizacja ruchu. Czy nie można takich remontów planować lepiej, prowadzić etapami a nie rozkopywać tak naprawdę dwie dzielnice prowadząc do paraliżu komunikacyjnego" - przekazał.
"Chciałbym jeszcze poruszyć temat strefy Tempo30. Radni PiS chcieli przeprowadzić referendum w kilku kwestiach m.in właśnie strefy Tempo30. Konsultacje na temat tej strefy były przeprowadzone w wąskim zakresie. Wzięło w nich udział tylko około tysiąca osób. Oczywiście tam gdzie trzeba to ta strefa powinna być, ale wprowadzenie jej na 90 proc. powierzchni miasta nie jest dobrym pomysłem. Już teraz Warszawa się korkuje, co będzie po wprowadzeniu tego typu rozwiązań" - zaznaczył.
Kolejnymi kwestiami, które miałyby być poruszone podczas ewentualnej debaty byłoby zwężanie wielu kluczowych ulic w Warszawie, brak obwodnicy śródmiejskiej i miejsc parkingowych.
"Problemy są też z komunikacją miejską, często na autobus czeka się zbyt długo. Na niektórych liniach jest zbyt mało autobusów a z drugiej strony często rozkłady jazdy są niemożliwe do zrealizowania przez kierowców. Zresztą kierowców brakuje, np. w Miejskich Zakładach Autobusowych, robią nadgodziny. I tu jest pytanie co miasto powinno zrobić, żeby zachęcić do pracy nowych kierowców" - powiedział Gajadhur.
Podkreślił, że jest jeszcze strefa wykluczenia komunikacyjnego. "Jest pomysł, żeby starsze pojazdy nie mogły wjeżdżać do części miasta. Co się stanie z mieszkańcami, których samochody nie będą spełniały pewnych norm?" - pytał.
"Ja zajmuję się od lat bezpieczeństwem, więc takie tematy są dla mnie priorytetowe. I uważam, że warszawiaków interesują kwestie bezpieczeństwa i komunikacji, bo każdy w jakiś sposób dojeżdża do pracy i do szkoły" - zaznaczył.
Gajadhur podkreślił, że w mieście jest coraz więcej samochodów a likwiduje się miejsca parkingowe. "Była kiedyś obietnica budowy parkingów podziemnych i pytanie kiedy one będą" - dodał.
"Inwestycje prowadzone w mieście nie są, w mojej ocenie, dobrze przygotowywane. Chciałbym o tym z panią marszałek porozmawiać. Żeby warszawiacy idąc do głosowania mieli pogląd z dwóch stron" - podsumował.
Pomimo wielokrotnych prób kontaktu z wicemarszałek Sejmu, PAP nie udało się uzyskać odpowiedzi czy zmierzy się w debacie. (PAP)
mas/ apiech/