Senat za odrzuceniem nowelizacji ustawy o służbie cywilnej
Za odrzuceniem nowelizacji opowiedziało się w czwartek 52 senatorów, 43 było przeciwko, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Senatorowie, którzy są przeciwni tej regulacji, krytykowali zmiany dotyczące Krajowej Szkoły Administracji Publicznej im. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Przewidują one m.in. nowy - obok stacjonarnego - dualny tryb kształcenia polegającego na świadczeniu pracy i kształceniu w sposób naprzemienny. W czerwcu każdego roku o tym, w jakim trybie słuchacze rozpoczną kształcenie w szkole w kolejnym roku, rozstrzygać będzie premier na wniosek dyrektora.
Senator KO Zygmunt Frankiewicz - sprawozdając prace komisji, która rekomendowała odrzucenie ustawy - mówił, że propozycje dotyczące KSAP zmieniają charakter tej instytucji. "Można powiedzieć – takie sformułowania padały podczas dyskusji w komisji - że to jest kolejne obniżenie rangi służby cywilnej i osłabienie instytucji, od której zależy siła administracji publicznej" - podkreślał.
Szef Służby Cywilnej Dobrosław Dowiat-Urbański odpowiadał, że te zmiany są potrzebne i rozszerzą możliwość prowadzenia działalności dydaktycznej przez KSAP. Jak wskazywał, ze szkoły nie zniknie kształcenie stacjonarne, ale zostanie wprowadzona - nie alternatywna, ale równoległa - ścieżka kształcenia przeznaczona dla pracowników administracji publicznej, dzięki której będą oni mogli łączyć podnoszenie kwalifikacji z pracą zawodową.
Senator PiS Jerzy Czerwiński dopytywał Frankiewicza, czy o sprzeciwie nie przesądził też "przepis dekomunizacyjny", czyli zakaz zatrudniania osób, które w okresie od 22 lipca 1944 roku do 31 lipca 1990 roku pełniły służbę lub współpracowały z bezpieką. Frankiewicz odpowiedział, że nie przypomina sobie głosów, które kwestionowałyby ten zapis.
Nowelizacja w przypadku tzw. kłamców lustracyjnych oraz osób, które w oświadczeniu lustracyjnym przyznały się do współpracy z bezpieką, przewiduje wygaśnięcie stosunku pracy. Pracownicy urodzeni przed 1 sierpnia 1972 r., którzy nie złożyli dotąd oświadczenia lustracyjnego, będą musieli to zrobić w ciągu 30 dni od wejścia w życie noweli. Jeśli tego nie zrobią, stracą pracę.
Uwagi na temat tych zmian do Senatu przesłał rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek. Jak zaznaczył, zwalnianie pracowników nastąpi bez przyznania im prawa do odwołania się do sądu ani prawa do indywidualnej ich oceny w okresie państwa komunistycznego. Według RPO oznacza to m.in. odpowiedzialność zbiorową w stosunkach pracy, co jest niezgodne z konstytucyjną zasadą ochrony pracy.
Poza tymi zmianami nowelizacja - jak w pracach parlamentarnych tłumaczył szef Służby Cywilnej - ma dostosować aspekty funkcjonowania służby cywilnej do zmieniających się potrzeb i warunków. Wprowadzi nowe zasady dotyczące procesu naboru, w tym zmianę podstawowej formy aplikowania z papierowej na elektroniczną. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów projektowana jest w tym celu specjalna baza elektroniczna, przy czym nadal będzie można składać wnioski papierowe. Uproszczony zostanie też sposób ogłaszania naboru na stanowiska, o które może ubiegać się cudzoziemiec.
Ważną zmianą będzie także wprowadzenie szerszego katalogu systemów czasu pracy. Poza podstawowym i równoważnym zostaną wprowadzone systemy: zadaniowy, skróconego tygodnia oraz system, w których praca świadczona jest tylko w piątki, soboty, niedziele i święta. Jak zauważył Dowiat-Urbański, praca od poniedziałku do piątku w godzinach 8-16 jest często niewystarczająca do sprawnej realizacji zadań przez inspekcje, komendy czy straże, które odpowiadają za zdrowie i bezpieczeństwo obywateli.
Nowela przewiduje też ustanowienie Dnia Służby Cywilnej i Odznaki Honorowej za Zasługi dla Służby Cywilnej. Dzień Służby Cywilnej obchodzony byłby 17 lutego, w rocznicę uchwalenia pierwszej polskiej ustawy poświęconej służbie cywilnej z 1922 roku.
W nowelizacji jest też zmiana w ustawie o Radzie Ministrów, która pozwoli, aby w ministerstwie był więcej niż jeden sekretarz stanu. Obecnie jest to możliwe, jeśli kolejny wiceminister w tej randze jest jednocześnie pełnomocnikiem rządu. Taki sam przepis znalazł się w procedowanej jeszcze ustawie o aplikacji mObywatel, przy czym Senat zgłosił poprawkę, aby ten przepis z niej wykreślić.
Uchwalona 14 kwietnia przez Sejm nowelizacja teraz wróci do tej izby. Posłowie sprzeciw Senatu mogą odrzucić bezwzględną większością głosów.(PAP)
Autorzy: Agnieszka Ziemska, Aleksander Główczewski
agzi/ ago/ jann/
![](http://im.twoje-miasto.pl/theme/img/ico/pap.png)