Warszawa/ Przez 25 lat Ptasi Azyl pomógł już około 75 tysiącom ptaków
Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Chronionych w Warszawskim ZOO jest częścią sieci ośrodków rehabilitacji rozsianych niemal w całej Polsce. Placówka współpracuje z instytucjami badawczo-naukowymi, ośrodkami akademickimi i organizacjami ochroniarskimi.
Tylko w ubiegłym roku jej pracownicy przyjęli ponad 7,2 tys. zwierząt, a od początku działalności było to około 75 tysięcy. Do Ptasiego Azylu trafiają najczęściej ptaki typowo miejskie, choć często pojawiają się również przypadki ptaków leśnych czy wodnych, np. sóweczka czy nur czarnoszyi. Wiele z nich to pisklęta. Do tej pory placówka przyjęła skrzydlatych pacjentów z ponad 100 gatunków krajowych.
"Ptasi Azyl to miejsce, w którym ptaki dostają drugą szansę. Każdy z pacjentów jest szczególny, bo każdy z nich ma własną historię. To miejsce wielu dramatów, ale i spektakularnych powrotów do zdrowia" – powiedziała kierowniczka Ośrodka Rehabilitacji Krajowych Ptaków Chronionych Ptasi Azyl dr Agnieszka Czujkowska.
Zaznaczyła, że rehabilitacja dzikich ptaków nie mogłaby odbyć się bez pomocy osób, które poświęcają swój czas i niejednokrotnie wiozą pacjenta setki kilometrów.
"Każdy nasz pacjent to efekt współpracy łańcucha ludzi dobrej woli i świadectwo tego, że ludzie nie przechodzą obojętni wobec cierpienia" – dodała.
Z roku na rok rośnie też liczba ptaków przyjmowanych do Ptasiego Azylu. Z tego też względu placówka coraz częściej stara się edukować mieszkańców, że nie każdy ptak znaleziony w mieście wymaga pomocy. Jednym z elementów tej edukacji jest tegoroczna kampania "ZOOstaw, NIE porywaj", organizowana wspólnie przez warszawskie Zoo, Ośrodek Rehabilitacji Krajowych Ptaków Chronionych Ptasi Azyl, Lasy Miejskie-Warszawa i Straż Miejską.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
mas/ jann/