Warszawa/ Zoo szuka imienia dla młodej klaczki konia Przewalskiego
Zoo ogłosiło konkurs na swoim profilu facebookowym i czeka na propozycje do końca tygodnia. "Spośród Waszych propozycji Opiekunowie z Kopytne Warszawskiego ZOO w poniedziałek 17 kwietnia wybiorą cztery imiona. Następnie WY zdecydujecie, które 2 z 4 wybranych imion znajdą się w finale" - napisano pod postem.
"Ostateczne głosowanie odbędzie się w relacjach na Instagramie i Facebooku, a imię panny Przewalskiej poznacie pod koniec przyszłego tygodnia. Jeśli chcecie bliżej poznać tę piękność, odwiedźcie Warszawskie ZOO" - zaprasza stołeczny ogród zoologiczny.
Koń Przewalskiego to jedyny dziki koń na świecie. Gatunek ten jest zagrożony wyginięciem - ma status EN w Czerwonej Księdze Gatunków Zagrożonych. Został odkryty w 1879 roku w pobliżu pustyni Gobi przez przyrodnika Mikołaja Przewalskiego. Występuje na stepach Mongolii, ale uznaje się go za prawie wymarłego w stanie dzikim. Kiedy Mikołaj Przewalski odkrył w Dżungarii tego dzikiego konia był przekonany, że ma do czynienia z gatunkiem osła.
Koń Przewalskiego kiedyś żył w stadach, na ogół składających się z kilku lub kilkunastu klaczy z młodymi i jednego ogiera. Zamieszkiwał pustynne okolice o słonawej glebie. To zwierzęta bardzo płochliwe, które zaniepokojone w jakikolwiek sposób rzucają się do gwałtownej ucieczki, a w galopie osiągają prędkość 60 km/h. Typowym dla nich zachowaniem grupowym jest tzw. formowanie koła (zwierzęta stają w okręgu, głowami zwrócone do środka i jednocześnie machają ogonami) oraz tzw. formowanie rzędu (ustawiają się wtedy jeden za drugim w pojedynczym, ciasnym rzędzie i zmiatają ogonami z siebie nawzajem owady).
W naturze zostało mniej niż 200 osobników na terenie Chin i Mongolii. Na obszarze Rosji, Ukrainy i Kazachstanu wyginęły.
Na szczęście dzięki przemyślanym programom hodowlanym prowadzonych przez ogrody zoologiczne w Europie, Azji i Ameryce Płn. udało się odtworzyć ich populację i przywrócić ten gatunek do pierwotnych ostoi.
Swój udział w tym przedsięwzięciu ma także i warszawskie ZOO, które z sukcesami rozmnaża konie Przewalskiego. "Dwa osobniki trafiły do programu reintrodukcji tego gatunku do naturalnego środowiska i wyjechały do zoo Praga, skąd następnie trafią (albo ich potomstwo) do rezerwatu w środkowej Azji" - podkreśliło stołeczne zoo. "Bardzo cieszymy się, że kolejne nasze +Przewały+ czynnie działają na rzecz ratowania tego zagrożonego wyginięciem gatunku" - dodał. (PAP)
autorka: Marta Stańczyk
mas/ akub/