Krwiodawcy są wśród nas

W naszych szeregach pracuje wielu dawców – tych, którzy oddają krew nieregularnie i tych, którzy krwiodawstwo traktują jako misję. Tylko w 2019 roku członkowie Klubu Honorowego Krwiodawcy Straży Miejskiej m.st. Warszawy oddali ponad 1500 litrów krwi. Tu warto przypomnieć, że jednorazowo pobiera się od dawcy 450 mililitrów krwi. Do tego należy dodać także krew oddawaną przez „niezrzeszonych”. Zasłużonemu Honorowemu Dawcy Krwi, który oddał co najmniej 20 litrów krwi lub odpowiadającą tej objętości ilość jej składników, mogą być nadawane ordery i odznaczenia oraz odznaka „Honorowy Dawca Krwi – Zasłużony dla Zdrowia Narodu”. Wśród strażników mamy uhonorowanych tym medalem, który jest odznaczeniem państwowym.

Nie trzeba jednak pracować w Straży Miejskiej, by podzielić się swoją krwią z potrzebującymi – wystarczy zgłosić się do punktu poboru krwi, np. przy Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Warszawie, wypełnić ankietę, poddać się wstępnej ocenie medycznej i – jeśli wszystko będzie w porządku – usiąść wygodnie w fotelu. Pobranie jest bezbolesne i bezpieczne.

Nasi krwiodawcy nie oddają krwi dla przywilejów z tym związanych (może to być m.in. wolny dzień w pracy czy zwrot kosztów dojazdu do punktu pobrań, ale też udzielenie poza kolejnością świadczeń opieki zdrowotnej bądź ulga podatkowa), lecz dla własnej satysfakcji. I z potrzeby serca.

Służenie społeczeństwu to podstawowe zadanie naszej formacji. A jak widać, służyć można na wiele sposobów. To są medale „za życie”. Cieszymy się, że w ten skromny sposób przyczyniamy się do tego, aby je ratować – mówią dawcy krwi z warszawskiej Straży Miejskiej.

Krwi nie da się wyprodukować. To jedyny lek, który nie ma zamiennika. Właśnie ze względu na jej niezastępowalność dawcy krwi są –  i powinni być – szczególnie honorowani w społeczeństwie.