Propaganda Rosji stale umacnia kłamliwy obraz Polski jako zagrożenia dla Europy
W czwartkowym InfoAlercie na Twitterze Żaryn ocenił, że ataki rosyjskiej dezinformacji na Polskę są obecnie codziennością.
"W ramach tych działań Rosja kolportuje kłamstwa dotyczące m.in. przygotowywania przez Polskę agresji na sąsiadów" - podkreślił. Dodał jednak, że obecnie pojawia się nowy wątek.
"Rosyjska propaganda nagłaśnia nonsensy Andrieja Bogodela, białoruskiego wojskowego, który kolportuje insynuacje dotyczące Polski i jej rzekomych planów przeciwko sąsiadom" - poinformował sekretarz stanu w kancelarii premiera.
Wskazał, że Bogodel sugeruje, iż polski rząd "eksponuje temat zagrożeń dla przesmyku suwalskiego", ponieważ "planuje wysłanie wojska przeciwko Litwie".
"Białoruski propagandysta przekonuje, że Polska liczy na okupację części Litwy. Wypowiedź białoruskiego urzędnika przytaczają chętnie poważne media rosyjskie, prezentując te słowa jako potwierdzony fakt" - napisał minister w KPRM.
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych zaznaczył, że jednocześnie propaganda Rosji przywołuje inne podobne absurdy – pokazując, że Polska rzekomo zamierza atakować również pozostałych sąsiadów.
"Od wielu miesięcy Rosja prowadzi konsekwentną kampanię oczerniania Polski wobec społeczności międzynarodowej. Kreml prezentuje Polskę jako kraj zagrażający Rosji, Białorusi, Ukrainie, a teraz także Litwie. Celem działań rosyjskich jest obniżenie wiarygodności Polski w oczach sojuszników oraz próba rozbudzenia nienawiści do Polski w społeczeństwach rosyjskim i białoruskim" - podał w InfoAlercie pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Czwartek to 561. dzień rosyjskiej napaści na Ukrainę. Agresja rozpoczęła się 24 lutego 2022 r. (PAP)
autor: Aleksander Główczewski
ago/ jann/