Radni skontrolowali budowę szkoły oraz stan zieleni na terenie Woli
Jednak w protokołach z prac Komisji Rewizyjnej dwaj radni z opozycji złożyli wnioski mniejszościowe.Nowoczesna szkoła podstawowa na Odolanach działa już od września. Cieszy się uznaniem nie tylko rodziców i uczniów. Została nominowana do Nagrody Architektonicznej Prezydenta Warszawy - mówi Ewa Statkiewicz, przewodnicząca Rady Dzielnicy Wola. Radni we wnioskach zasugerowali również zwiększenie zatrudnienia w wydziałach odpowiedzialnych za inwestycje.
Podczas obrad członkowie Komisji Rewizyjnej podawali przykłady wskazujące na polityczny charakter uwag mniejszości. - Wskazują na nieprawidłowości, takie jak brak jednolitego układu graficznego dokumentacji czy obniżoną o 1 cm studzienkę kanalizacyjną jako stwarzającą zagrożenie - zauważył Adam Matusik, radny dzielnicy Wola. Matusik dodał, że w uwagach mniejszości pojawiły się także sugestie dotyczące wprowadzenia regulacji niezgodnych z prawem budowlanym i prawem zamówień publicznych.Mam wrażenie, że radni z PiS próbują na siłę podważyć kompetencje swoich partyjnych kolegów z ministerstw - mówi Kamil Giemza, lider klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Dzielnicy Wola. - Jeśli ich argumenty byłyby uzasadnione, ministrowie Niedzielski, Adamczyk i Błaszczak, odpowiedzialni odpowiednio za nadzór sanitarny, budowlany i Straż Pożarną, musieliby natychmiast interweniować w służbach, które pozytywnie oceniły inwestycję i wydały pozwolenie na użytkowanie - dodał Giemza.
Opinia radnych na temat pracy Wydziału Ochrony Środowiska była pozytywna, ale zwrócili oni uwagę na to, co powinno być priorytetem dla urzędników.
Wnioski mniejszości również dotyczyły tej sprawy.Należy zwiększyć ilość zleceń na ekspertyzy dendrologiczne i prace arborystyczne - powiedziała Anna Rudziak-Tałałaj, radna Woli. - W latach 2018-2023 wykonano sto pięćdziesiąt cztery ekspertyzy dendrologiczne o łącznej wartości 199 728,85 zł, co wciąż jest niewystarczające - dodała Rudziak-Tałałaj.
Według radnych Prawa i Sprawiedliwości koszenie trawników odbywa się zbyt rzadko, a interwencyjne koszenie na zgłoszenie mieszkańców nie jest rozwiązaniem - relacjonowała radna Rudziak-Tałałaj. Jednak zgodnie z opinią Zarządu Zieleni Warszawskiej, częstsze koszenie trawników nie wpłynie korzystnie na sytuację w mieście.
Ze względu na zmiany klimatu Zarząd Zieleni Warszawskiej kilka lat temu ograniczył koszenie trawników przyulicznych z pięciu do trzech razy w roku. Również ograniczamy koszenie w miejscach, gdzie jest to możliwe, na przykład na pasach między jezdniami, gdzie trawa jest koszona tylko raz lub dwa razy w sezonie - tłumaczą specjaliści z Zarządu Zieleni Warszawskiej.